A co z pustostanami nie ma podobno mieszkań a cała starówka świeci pustkami . I to ma być traktat czterech kultur . Śmiech się sam robi od tego słowa , nie tylko tam są takie budynki wystarczy przejść się po starym mieście a nóż się otwiera na cały urząd miasta .

00

trzeba dowiedzieć się o adres właściciela i zrobić mu podobny sajgon przed oknami

00

Te sprawy powinien zalatwić Powiatowy Inspektor nadzoru Budowlanego d/s. m. Piotrkowa Tryb.Powyższy zespół budynków zagraza bezpieczeństwo osób w sasiedztwie . Należy dac nakaz zabezpieczenia i nakaz na rozbiórkę.

00

Srali muchy, będzie wiosna:
1. Parking przy ul. Próchnika obok Starostwa Powiatowego:

2. Zapory drogowe przed sklepem przy ul. Próchnika 38:

Nie wiem jaki cel przyświecał osobie decydującej o postawieniu tych zapór, ale na pewno nie bezpieczeństwo ruchu drogowego. Takie ustawienie zapór powoduje zagrożenie dla pojazdów, np. omijających pieszego, który wtargnął na jezdnię. Takiego zastosowania ww. barier nie przewiduje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dziennik Ustaw z 2003 r. Nr 220 poz. 2181) -
załącznik 4.7. "Aktywne urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego", czyli zapory te są ustawione nielegalnie!
O wiele bardziej przydałyby się one na skrzyżowaniu ul. Żeromskiego i Reymonta, gdzie część kierowców, ignorując znaki zakazu skrętu w lewo, wykonuje ten manewr, powodując zagrożenie w ruchu.
Dodatkowo jak widać, w miejscu ustawienia tych zapór wymalowano, nie wiedzieć w jakim celu, powierzchnię wyłączoną z ruchu. Kolejne marnotrawstwo naszych pieniędzy. A tymczasem na ul. Roosevelta czy Wojska Polskiego już ponad rok nie odnawiano malowania poziomego. Przy wjeździe do sklepu "Piotr i Paweł", który otwarto prawie 1,5 roku temu, do tej pory nie namalowano oznakowania poziomego na pasie włączeniowym i wyłączeniowym - pewnie z braku pieniędzy:
Wstyd do sześcianu!

00

Za coś takiego byłbyś ścigany przez nasz wymiar "sprawiedliwości" z większą zajadłością niż ten baran,który narobił tego bajzlu...

Jest w naszym miasteczku więcej takich kwiatków... Chociażby dawna "Europa" itp...
Jakoś w naszym mieście trwa niemoc wobec ludzi bogatych,którzy kupują ten i ów budynek i z zimna krwią dopuszczają do jego dewastacji...
Ciekawe dlaczego...???
A tak przy okazji :
co nadzór budowlany na ten kabaret w Al.3 maja nazwany "stara octownia"...???

00

Jak zwykle wszyscy wiedzą kto i co powinien zrobić,trzeba iść do inspektora,prokuratora, złożyć zawiadomienie.
Piotrkowianinie,masz chyba za dużo czasu i latasz nz tym aparatem,nie wiadomo po co.Jak się bałagan nie podoba zamiast aparatu,można mieć miotłę,będzie czyściej.Samym naarzekaniem nie będzie lepiej,

00

Widzisz...
Rozsądny człowiek ( są też tacy wśród ludzi majętnych,choć to cecha zanikająca...) NAJPIERW zastanawia się,czy będzie w stanie finansowo udźwignąć inwestowanie w zakupiony budynek, a dopiero później rzuca sie w nurt inwestorski.
No,chyba,że chce kupić znany budynek/zakład, by potem chwalić sie z tego kolegom przy wódce... ;-)
Nazywając chęć zwrócenia uwagi na rażące nieprawidłowości "kundlizmem" dajesz niestety samemu sobie dużo gorsze świadectwo...

00

Do P51: Zgłoś to do prokuratury i nie krytykuj tych którym zależy na estetyce miasta. Znany piotrkowski biznesmen i pseudopolityk pan Witold M. za prezydentury W. Matusewicza też kupił na własność kamienicę przy ul. Sieradzkiej 1 róg Rwańskiej. Ponieważ nie remontował a komuś to bardzo przeszkadzało, sprzedał i chyba na tym nie stracił. Inny piotrkowski biznesmen pan Matuszewski, od wielu lat obiecuje, że wyremontuje b. restaurację Europa i będzie tam "Ojropa". Obiecywał nawet, że jak miasto sprzeda mu nieruchomość po przeciwnej stronie ulicy Strączyńskiego, to na środku pl. Kościuszki urządzi podziemny nowoczesny parking. Ponieważ jego obietnice mają to do siebie, że pozostają tylko obietnicami, nieruchomości nie dostał. W Piotrkowie wiele jest takich ruder chociażby jak ta na ul. Rwańskiej 5, którą pod koniec lat 90-tych też nabył pan Matuszewski. Ponieważ jak wszędzie nic z tym nie robił i groziło zawaleniem i nieszczęściem, prawdopodobnie sprzedał. Na ul. Dąbrowskiego jest rudera która od lat straszy swoim wyglądem. Przed wielu laty za kadencji A. Pola nabyli ją inni piotrkowscy biznesmeni producenci mocnych trunków p. Supady & Lisowski. Nieruchomość jest w coraz bardziej odstraszającym stanie i zaczyna stwarzać nie tylko zagrożenie ale szpeci otoczenie na Trakcie Wielu Kultur. Obok jest inna nieruchomość po byłym kinie Czary. A na terenie miasta szczególnie w okolicach Starego Miasta takich "kwiatków" jest o wiele więcej. Pan prezydent Chojniak wraz ze swoim otoczeniem nie widzi tego co widzą inni mieszkańcy i tylko zaciera ręce, że już drugą kadencję jest prezydentem naszego miasta. A Prawo nakazuje by właściciel lub zarządca obiektu budowlanego utrzymywał i użytkował obiekt budowlany zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2. Prawo budowlane art. 5 ust. 2: cytuję: - „Obiekt budowlany należy użytkować w sposób zgodny z jego przeznaczeniem i wymaganiami ochrony środowiska oraz utrzymywać w należytym stanie technicznym i estetycznym, nie dopuszczając do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej, w szczególności w zakresie związanym z wymaganiami, o których mowa w ust. 1 pkt 1-7” Czy ktoś na tym forum ma odwagę zgłosić to do prokuratury?

00

Po takim wpisie prokuratura winna rozpatrzyć sprawę tych nieruchomości z urzędu....

00

Widzisz...
Rozsądny człowiek ( są też tacy wśród ludzi majętnych,choć to cecha zanikająca...) [cytat]
No właśnie. Wśród mało majętnych - także.
A mieszanie się do cudzych spraw - to naprawdę zwykły kundlizm. I nic tu nie pomoże poczucie tzw. społecznej misji ani głupstwa robione przez majętnych - nawet jeśli miałyby miejsce przy wódce.
Rozliczać się trzeba z własnych uczynków, bicie się w obce piersi, mieszanie w cudzych garach jest i będzie oznaką kundlizmu.
Tak czy inaczej - widok ruder nigdy nie napawał mnie optymizmem. Sobie i wszystkim życzę, żeby takich ruder wokół było jak najmniej.

00