PIOTRKÓW TRYB.to jak duża wieś ,gdzie 500 m od centrum dużo zieleni.
a na co komu te drzewa sa potrzebne? Chcecie to sobie zasadzcie u siebie w domu. Ja jadac samochodem nawet nie zwrocilem uwagi ze ich nie ma bo za przeproszeniem gó**o mnie one obchodza. Czesto jest tak ze chcesz wyjechac z uliczki na ruchliwsza ulice i stoi Ci taki wielki pien i wszystko zaslania
^Wycinka topól^ - najwyższy czas;
^sadzenie platanów^ - no chyba komuś bóg rozum odebrał, niezależnie od wyznania. Czy ten przypał co podjął taką decyzję widział kiedykolwiek jak wygląda platan ??? to rośnie jak dąb. Proponuję posadzić takie drzewka jak rosną od ronda placka do focusa. Nie wysokie, ładny pokój, ładny kolor, małe liście i nie śmiecą na jesień.
Władze tego miasta z zieleni tolerują jedynie walutę pewnego państwa...
A tak serio, Piotrków nie posiada żadnej strategii jeśli chodzi o tereny zielone. Istniejącą zieleń likwiduje się, nie dając nic w zamian. I proszę nie rozśmieszać mnie tymi platanami, które jeśli wandale ich nie zniszczą, to i tak w końcu je wytną, bo będą stwarzać zagrożenie...
Esencja zawartości głowy wielu mieszkańców tego miasta i kwintesencja ich poziomu. Popisałeś się, brawo :)
Dobrze że wycieli stare topole. Teraz zostaną posadzone mniejsze drzewka które za nim urosną minie sporo lat. Te stwarzały zagrożenie nie tylko dla kierowców. Topola jest krucha przy wierze mogą łamać się gałęzie i spadać na chodnik. Ciekawe co obrońcy typu ekolog mówiłby gdyby taka gałąź przygniotła jego dziecko, żonę a może matkę. Już nie wspominam o uszkodzeniach jakie mogła by spowodować w samochodach zaparkowanych w pobliży.
A jakby wyjeżdżała obok urzędu miasta to należałoby go zburzyć? Coś z twoją głową jest nie tak "kok" Zmień fryzurę na "jeża"
Bzdury pan panie Bąkowicz opowiadasz ludziom.Topole wycięto na długości ok.100m.Co nijak się ma do widoczności wyjeżdżających z parkingu. Ale to mało, bo jeśli wyjeżdżający skręcali w lewo, to drzewa jeśli zasłaniały im widoczność to tylko przez nieznaczący dla oceny sytuacji fragment pola widzenia.A skręcając w prawo wcale nie miały znaczenia.I zamiast gorliwie wykazywać się wycinaniem drzew, zapytaj pan rektora zacnej uczelni, dlaczego przyjezdni parkują samochody naokoło uczelni, pod blokami a nie na pustym boisku bedącym własnością uczelni?
Mieszkam obok uczelni.Rzeczywiście drzewa bardzo ograniczały widoczność przy wyjeździe.Nieraz było to przyczyną kolizji.W dodatku były spróchniałe w środku .Sama widziałam.A to też chyba nie było bezpieczne.W czasie Podczas silnych wiatrów gałęzie i konary spadały na chodnik i jezdnię.
"Mieszkańcy pytają, dlaczego? Komu one przeszkadzały?" Pfff Pani Olu wyobraźnia chyba panią ponosi.
A tak na serio topole w mieście to tylko problem; rosną szybko, są niestabilne, chorują. Brawo dla urzędasów za decyzję (nie myślałem, że kiedyś coś takiego napiszę).
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!