Miasto się odgraża, że odwoła darowiznę. W Kodeksie Cywilnym znalazłem dzisiaj ciekawy zapis dotyczący darowizn. Otóż darowizna może być odwołana w przypadku "niewdzięczności" obdarowanego i co ważne tylko przez rok od momentu stwierdzenia tej "niewdzięczności". Jeżeli miasto miało by odwołać darowiznę twierdząc, że nie wywiązanie się z obowiązku prowadzenia działalności edukacyjnej jest taką "niewdzięcznością" (innych powodów odwołania darowizny nie znalazłem w kc)to właśnie wystartował licznik odmierzający rok. Po tym czasie miasto to może ...... .
Zawieszenie rekrutacji to ewidentna gra na zwłokę. Jakie są szanse na wznowienie zajęć jeżeli do tej pory próżno szukać na stronie UM jakiejkolwiek informacji o ośrodku w PT-city, za wyjątkiem uchwały senatu o jego likwidacji?
A na przyszłość nauka. W takich sytuacjach obiekty należy wyłącznie UŻYCZAĆ na ściśle określoną działalność. A własność przenosić dopiero wówczas gdy widać, że coś zaczyna wychodzić.

00

Jeżeli w umowie darowizny była klauzula zastrzegająca możliwość odwołania darowizny w przypadku zawieszenia działalności uczelni to jak najbardziej umowa się liczy a nie to co w kodeksie.

00

Oby tak było. Tylko wówczas manewr z zawieszeniem rekrutacji przez UM jest bezsensowny. A wciągu ostatniego tygodnia jedyne co się w tej sprawie wydarzyło istotnego to oświadczenie władz miasta o roszczeniu zwrotu budynku.

00