Tą internetową drogą alarmuję piotrkowską opinię publiczną, szczególnie środowiska kombatanckie oraz odpowiedzialne władze - przy ulicy Żeromskiego jest remontowany budynek, w którym w czasie II wojny światowej było niemieckie gestapo, o czym informowały dwie tablice pamięci. Wydaje mi się, że w wyniku remontu obie tablice zostały albo zdemontowane albo zakryte płytami izolacyjnymi. Budynek jest prywatny i właściciel ma prawo go remontować. Jednak jest również aspekt publiczny. Może niepotrzebnie wszczynam alarm i obie tablice będą widoczne i odpowiednio wyeksponowane. Mam jednak obawy, że tak się nie stanie. Pytam się gdzie jest władza odpowiedzialna za tego rodzaju miejsca pamięci, nadzór budowlany, projektant i inspektor nadzoru. Proszę aby "epiotrkow" zakąło się tą sprawą i ją wyjaśniło. Oby pomyślnie i obym się mylił.

00

Spokojnie - kiedy remontowano budynek szkoły przy Sienkiewicza zdjęto na czas remontu tablicę informującą, iż mieścił się tam Urząd Bezpieczeństwa - po remoncie tablica wróciła. Sądzę, że tak też będzie w tym wypadku, a jeśli nie - będziemy wszczynać alarm:)

00

Raczej historyczny. Prezydent Chojniak i Marian Błaszczyński pamiętają o nazywaniu piotrkowskich rond nazwami patriotycznymi a zatem i o tym chyba nie zapomną. Tyle, że trzeba patriotom lokalnym o takich sprawach przypominać bo oni tego nie widzą.

00