metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
ono onoranga30.11.2011 17:32

P51 jak sie zaczyna legitymowanie to jest wielki placz i zgrzytanie zabami i narzekania przez polowe spoleczenstwa ze za lapanie badytow by sie wziasc a sami sie nie stosuja do przepisow skladaj papiery to sie zrealizujesz a napewno pare interwencji sprowadzi cie na ziemie nie trzeba byc tez upierdliwym pamietaj

00


Pietrek Pietrekranga30.11.2011 17:42

"P51" napisał(a):
Widzę,że nie zauważyłeś,że zaskarżono decyzję o przymusie czipowania psów jako niezgodna z prawem... ;->

nie nazwal bym to przymusem tylko obowiazkiem. Ale jakie u nas jest chore prawo wsztstkie zwierzeta gospodarstwa domowego takie jak krowy swinie konie kozy wszystko co ma uszy jest kolczykowane i jest to obowiazkiem bo kazde zwierze ma tzw paszport wiec jak nie chce chipow to niech kolczyki na uszy zakladaja psom i to bedzie obowiazek wlasciciela zeby psa oznaczyc. Tam gdzie chce sie komus przywalic to sie znajdzie jakis przepis jak chce sie pomoc to odrazu sie znajduje luke w prawie aby tego nie robic. Przeciez oznaczasie psow kotow mialo by wiele plusów

00


dulgon ~dulgon (Gość)30.11.2011 21:43

"mini" napisał(a):

Brawo panowie strażnicy widziałem was w akcji przeciwko psim kupom!!!!!!!! Miłosnicy pieskow tacy jacys potulni sie zrobili gdy panowie wzięli ich za d.py.
A swoją droga czy jest jakiś cennik za paskudzenie przez psa ? czy kupa yorka kosztuje tyle samo co wilczura?

00


Aman Amanranga30.11.2011 22:47

"szczawik" napisał(a):
bo później przyjdzie wiosna to na chodnikach brązowo.

Pokaż mi chodnik, który na wiosnę po zimie jest brązowy. Kolejny mit.

"ktos" napisał(a):
I bardzo dobrze bo wszystkie trawniki zasrane!!!!

Ja akurat znam wiele trawników i nie widzę żeby wszystkie były zasrane. Kolejny mit. Niektóre i to w niektórych tylko miejscach ale np. po deszczu lub po stopnieniu śniegu te odchody znikają. Wiesz co to jest rozkład? Ale za to na wiosnę po zniknięciu śniegu pokazuje się mnóstwo pustych butelek po wódzie i puszek po piwie. W tym przypadku rozkład trwa pewnie dziesiątki lat.

"Pietrek" napisał(a):
kazdy pies chip ktory zostal by kodowany przy zakupie

Przy zakupie, gdzie? A jak ktoś psa dostanie to już nie kupno i wtedy nie da się zakodować bo nie kupiony. A jak sprzedający nie posiada urządzeń do zaczipowania to co?

"Piotrkowianin" napisał(a):
Prędzej Ci trawa na plecach wyrośnie, niż na psim łajnie.

Czyli tysiące rolników popełnia błąd wyrzucając na pola obornik. To wszak też odchody tylko mniej szlachetne. Ja bym na tych rolników nasłał straż miejską pardon straż wiejską i karał za zanieczyszczanie środowiska. Karał i to surowo.

"Pietrek" napisał(a):
Ale jakie u nas jest chore prawo wsztstkie zwierzeta gospodarstwa domowego takie jak krowy swinie konie kozy wszystko co ma uszy jest kolczykowane

Ludzi też to dotyczy. Wszak mamy uszy. Tylko nasze czipy to numery pesel, NIP, telefony komórkowe itp. Jesteśmy jak bydło i dajemy się prowadzić na rzeź tylko nie wszyscy są tego świadomi. "1984"

00


Ziiom ~Ziiom (Gość)01.12.2011 10:00

A ja mam bardzo prosty pomysl, trzeba chipowac psy i ich kupki a pozniej straznicy sprzataja te kupy sprawdzaja czyja to kupa i wysylaja poczta niespodzianke z mandatem :]

00


P51 ~P51 (Gość)01.12.2011 10:51

"Ziiom" napisał(a):
A ja mam bardzo prosty pomysl, trzeba chipowac psy i ich kupki a pozniej straznicy sprzataja te kupy sprawdzaja czyja to kupa i wysylaja poczta niespodzianke z mandatem


Nie trzeba czipować stolca.
Można zbadać DNA i też odnajdzie sie psa.
Tylko zaczynamy już dochodzić do absurdu, zamiast po prostu sprzątać po własnym psie...
Temat robi sie już strasznie monotonny i smutny...Ludzie wolą gówno niż porządek...

00


. ~. (Gość)01.12.2011 17:53

"P51" napisał(a):

Najlepiej ujęte jak tylko można było !
U nas w policji jest tak że jak masz znajomego to telefon sprawę załatwi, a co dopiero gdy ma się "tam")rodzinę lub samemu pracuję to jest się już ponad prawem. Niech się wezmą za siebie, straż o komendzie już nic nie mówiąc.

00


nie mam nic przeciwko sprzątania po psach ale niech będzie spraw ~nie mam nic przeciwko sprzątania po psach ale niech będzie spraw (Gość)02.12.2011 12:10

Jeszcze nie widziałem nie tylko w Piotrkowie, żeby policjant na służbie posprzątał kupę po służbowym psie który narobił na chodniku. Jeden z policjantów w ub. roku szarpał i uderzył ręką w kufę służbowego psa na peronie I PKP. Mundurowi też powinni sprzątać po psach.

00


gazdapt ~gazdapt (Gość)02.12.2011 11:27

Skoro odchody rozkładają się pod wpływem czynników atmosferycznych i użyźniają glebę,proponuję osrać wszystkie trawniki i piaskownice,a wtedy Piotrków będzie oazą zieleni oraz błogiego wypoczynku na łonie natury.

00


ELDAGA@onet.pl ~ELDAGA@onet.pl (Gość)04.12.2011 12:23

Mieszkałem w Piotrkowie więc mam prawo się wypowiedzieć. Psy w tym kraju nie mają żadnej wartości. Podnieśmy podatki do 200 zł. miesięcznie od luksusu, a pracownikom sprzątającym płaćmy prowizję od każdej kupy. Inaczej obejrzyjmy wizję niedalekiej przyszłości (fragment filmu Dzień Świra). Tak już jest w Elblągu. Propozycja dodatkowa to zgoda wszystkich mieszkańców budynków na posiadanie psa. Co do policjantów z psami to śmiesznie wyglądał by funkcjonariusz z torebką i łopatką sprzątający w czasie służby odchody po psie w czasie interwencji w twojej obronie.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat