Właśnie, ciekawe kto jest autorem tego pomysłu, warto się dowiedzieć.
Ten rower stoi tak, że wkrótce ktoś dozna obrażeń wskutek bliskiego spotkania trzeciego stopnia z tym żelastwem.
Najbardziej prawdopodobna utrata oka, bo prawdziwą zasadzką jest wygięty niebezpiecznie odstający na ulicę ostry metalowy kierownik roweru.
To trzeba być wyobraźni pozbawionym, żeby coś takiego na środku uczęszczanego chodnika zamontować.
Współczuję starszym i starym, współczuję niepełnosprawnym, współczuję dzieciom, współczuję roztargnionym i zamyślonym, nawet pijakom współczuję, też ludzie.
Ktoś się nadzieje na te sterczące druty, dozna obrażeń, miasto wypłaci wysokie odszkodowanie. Co za głupota z takim pomysłem.
muszę przyznać że niezły pomysł. Mam nadzieję, że władze umocują w obrębie traktu więcej róznego rodzaju elementów, które wzbogacą ostatecznie formułę traktu wielu kultur.
Koleś, ogarnij się! Wypowiadasz się jak jakiś stary pierdziel, któremu wszystko przeszkadza.Założę się, że jesteś starym kawalerem i emerytem. Żałosny jesteś!!!
Czy to może Marta Skórka po zamążpójściu?
A nie wziąłeś pod uwagę, że może po rozwodzie?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!