Czy już naprawdę redakcja DŁ nie ma się czym zajmować?
Na tym forum znalazłoby się dużo więcej tematów, opisujących dużo ważniejsze tematy, np. bezczynność Straży Miejskiej i MZDiK - dopiero dziś rano po moim wczorajszym telefonie do MZDiK zaczęli sprzątać naniesiony przez wodę żwir na ul. Dmowskiego przy Sygietyńskiego - wcześniejsze telefony do SM nie przynosiły żadnych rezultatów, podobnie jak przy ul. Krótkiej, gdzie dopiero wczoraj jakaś kobitka sprzątała z asfaltu naniesiony przez wodę żużel, który zalegał tam od 13 dni, a strażnik miejski odbierający telefon stwierdził, że sosobiście rozmawiał z właścicielem i że zostało to sprzątnięte, co było absolutną nieprawdą? Dlaczego Straż Miejska nie kontroluje czy zgłoszone przez mieszkańców nieprawidłowości zostały faktycznie usunięte, tylko wierzy "na gębę"? Przecież chyba m.in. w tym celu mają kupione z naszych podatków samochody, a nie po to, żeby sobie jeździć na shoarmę czy pić gorzałę w samochodach!
Wszystkie gatunki gołębi z wyjątkiem grzywacza żyjące w Polsce objętą są ścisłą ochroną gatunkową na podstawie § 1 pkt 1 lit. a i § 2 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną Dz. U. z 2004 r. Nr 220, poz. 2237. Do ww rozporządzenia zostały wydane 3 załączniki.
W zał. Nr 1 „ Gatunki dziko występujących zwierząt objętych ochroną ścisłą...” pod poz. 264 „Gołębiowe” - gołębie wszystkie z wyjątkiem grzywacza objęte są ścisłą ochroną. W par. 6 enumeratywnie od (1 do 14) wprowadzono szereg zakazów m.in. umyślnego płoszenia i niepokojenia.
Nie moją rzeczą jest kwestionowanie zasadności powyższych zakazów, aczkolwiek jeżeli obowiązuje jakieś prawo może i nie do końca PRZEMYŚLANE to należy je PRZESTRZEGAĆ.
Do kleta: W sprawie budowy schroniska dla bezdomnych zwierząt interweniuję od wielu lat. Sprawa ma już wąsy i brodę. Moje interwencje były publicznie obśmiewane przez byłego prezydenta W. Matusewicza. Wnioski o wybudowanie nowego schroniska a następnie skargi na obecnego prezydenta K. Chojniaka który obiecywał i słowa nie dotrzymał, za każdym razem uznawane były za bezzasadne. Jak zatem widzisz łatwo jest krytykować każdego o kim napiszą w mediach. Nie dążę by mnie komplementowali ale nie zasłużyłem sobie żeby mnie krytykowano za moje działania które władzą samorządowym nie zawsze są na rękę.
Na zachodzie stosuje się tabletki aborcyjne które są humanitarnym rozwiązaniem. Problem polega na tym, że jest to działanie niezwykle kosztowne. Dlatego w Polsce rozważane są również inne, tańsze metody. Środek o nazwie OvoControlP jest wrzucany do pojemników na dachach gdzie przebywają gołębie i w ten sposób ich populacja zmniejsza się o połowę.
Amerykańskie rozwiązanie nie jest nowatorskie. Z aborcyjnej tabletki dla ptaków korzystano już w Zurychu. Natomiast płoszenie nawet gdy będzie dozwolone, spowoduje wyłącznie przemieszczenie się ptaków w inne miejsca niekoniecznie na drzewa czy do lasu, bowiem gołębie miejskie jak sama nazwa wskazuje żyją w miastach i żywią się resztkami jedzenia wyrzucanego przez ludzi na śmietnik. Na wysypiskach śmieci żyją nie tylko gołębie ale również inne ptaki nawet mewy.
Luz i poczucie humoru są cenne, i forum smutasów było by nudne i nie warte czytania. Ale przesada zawsze jest szkodliwa. Działalność takich uzytkowników, jak k-o na wielu forach utrudnia dyskusję merytoryczną. Zwykło się ich nazywać "trollami". Tolerowanie takich osób (przez moderatorów i przez innych użytkowników) zwykle prowadzi do tego, że z forum jest monopolizowane przez grupy wiecznie kłócące się, często obrzucające wyzwiskami. Wtedy pozostaje już tylko zamknąć forum.
Chyba wszyscy się tu zgodzimy, że tego byśmy nie chcieli.
A odwołanie się do obowiązującego prawa powinno być dla każdego cywilizowanego człowieka powodem do zastanowienia się...
~Piotrkowianin Ja wczoraj na ul.Krótkiej widziałem dwóch gości w pomarańczowych strojach, którzy sobie leżeli na trawniku w pełnym słońcu.
~henryk.a
Tak więc Panie Alama dziękuję za odpowiedź i widzę, że ma Pan rację krytykować łatwo, a z "wymuszeniem" czegoś co Nam jako społeczeństwu od władzy się należy trudno. Jak ma Pan siły niech Pan nadal walczy z urzędnikami.
Jednak pamiętajmy wszyscy więcej poczucia humoru w życiu, a będzie Nam się lepiej współżyło jako społeczeństwu. Dajmy spokój gołębiom. A redakcję DŁ także prosiłbym o zajmowanie się tematami ważnymi np: zmobilizowaniem władców tego miasta
do budowy schroniska dla zwierząt, poprawą stanu dróg w mieście i wielu innych spraw, które są pilne.
Gołębie będą zawsze! Swoją drogą jak traktować gołębie miejskie czy jest to ich naturalne środowisko życia, czy tylko jadłodajnia, gdzie mogą zjeść coś smacznego od dokarmiających ich mieszkańców ?
Kilka osób już mi mówiło, że rosół z gołębia jest o wiele smaczniejszy od takiego pospolitego z kury. Ja mówiąc szczerze chętnie bym spróbował. Psa to chyba jednak nie za bardzo bo śmierdzą, kot hmmm nie wiem musiał bym się zastanowić. Żaba, ślimak jak najbardziej pod warunkiem, że będzie czym "przepić". Wszelkie ryby odpadają bo są obślizgłe i śmierdzą bardziej od psów,świń i kacowego kloca razem wziętych.
Co do psów to ktoś mi nie dawno mówił, że są z nimi dwa poważne problemy:
- ciężko zmieścić je do gara
- skórowanie jest strasznie męczące.*
*Wpis ma charakter humorystyczny i nie ma na celu zachęcania nikogo zjadania i zabijania zwierząt.
**Gratuluje dziennikowi łódzkiemu chyba pierwszego artykuły który nie ma błędów logicznych.
Ja bardzo wszystkich przepraszam, ale po przeczytaniu niektórych tu wypowiedzi, muszę wyznać, że tak wściekle głodny wpadłem dziś po robocie do domu
Pozdrowienia dla Heńka pseudo na mieście - Mecenas. Jeżeli to w ogóle chodzi o tego, na którego widok personel wszystkich urzędów chowa się pod biurkami.
I czy to tylko zbieżność nazwisk, czy to może chodzi o tego malarza pokojowego, co to bez szkoły otworzył onegdaj Biuro Pisania Podań, nieformalnie także - porad prawnych.
Niektórym autorom wypowiedzi wyjaśniam (bez podawania nazw), że współczesna psychiatria dysponuje całą gamą leków psychotropowych, które wpływają korzystnie na ośrodkowy układ korowy i w sposób istotny poprawiają poczucie humoru. Można i nieraz trzeba sobie pomóc. Trzeba tylko chcieć.
P.S. Wyjeżdżam na dłużej, więc wezwania do prokuratury wracać będą z adnotacją listonosza "Mieszkanie zamknięte".
Do k-o: Nie przeginaj bo nie tylko moja cierpliwość się kończy. Chcesz się ze mną spotkać w sądzie to prześlij mi swoje dane i adres zamieszkania, a nie ukrywaj się jak tchórz pod pseudonimem k-o. Z wykształcenia jestem elektronikiem (kierunek RTV).
Nie zapominaj, że nazywając mnie"malarzem pokojowym" co to bez szkoły (...), narażasz się na proces sądowy. Masz niepełne informacje więc się nie wypowiadaj publicznie.
Przez blisko 30 lat prowadziłem działalność gospodarczą, kosztorysowałem, naprawiałem sprzęt RTV i ciężko pracowałem na chleb w przeciwieństwie do ciebie. Na dalsze twoje pytania nie będę odpowiadał bo na to nie zasługujesz. Każdą działalność (a prowadziłem dwie), prowadziłem legalnie. Uzyskałem również tytuł mistrza, posiadam dyplom, bo zatrudniałem pracowników i nie wolno ci kwestionować mojego wykształcenia. Biuro prowadziłem legalnie i potrafię to udowodnić nawet przed sądem. Jeśli nie przestaniesz się mnie czepiać i tych gołębi to wkrótce zostaniesz pozwany do sądu. To jest moje ostateczne ostrzeżenie.
ale gołębie na pewno są niewykształcone.
Widocznie Pana z kimś pomyliłem. Zdarza się w takim dużym mieście. Na wszelki wypadek - wzorem piotrkowskich urzędników - już się chowam pod biurkiem.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!