Kursuję od Białegostoku do Piotrkowa od września. Od listopada do połowy stycznia budowa S8 wyglądała na większości odcinków jak teren opuszczony. Brak robotników. Sprzęt praktycznie odstawiony. A pogoda w tym okresie była OK - co on chrzani o złych warunkach...?
Dziwi mnie, że przed EURO nie pracowali na 2, a nawet 3 zmiany. Zwykle po 15.00-16.00 budowa pustoszała. No, chyba że beton wylewali, to rzeczywiście ktoś się kręcił.

00

to bylo do przewidzenia ze sie nie uda.

00

hahaha ale bajzel jak zwykle to było do przewidzenia dobrze ze rzadko korzystam z tej drogi i ogolnie z autostrad :)brawo brawo

00

Widocznie trzeba było zacząć wcześniej...

00

Judaszu, prawdę mówisz :)
widziałem dokładnie to samo. Od roku było wiadomo, że w jednozmianowym systemie pracy to oni mogą jedynie pozwolić sobie na wydłubanie baboka ;)

00

Nie da się zrobić takich inwestycji w tak krótkim czasie i z taką polityką ( jak najtaniej ). Zachód ile pokoleń drogi budował i jeszcze budują ...
Miejmy tylko nadzieje, że po EURO nie zniknie zapał i roboty będą trwały nadal.

00