jasne ..jak coś zlego to kobieta ... ale to raczej faceci dominują brakiem wyobrazni za kółkiem walną małe piwko czy kielonek i jazda .....
no bo nadrabiamy pozniej czas stracony wlekac sie za kobita ktora boi sie jechac szybciej niz 40km/h . nie wszystkie babki jezdza zle ale 90% to rozpacz.jak sie boi jezdzic niech autobusem jedzie albo taksówka. jak 5 razy nie zdaje prawka to tez powinien byc znak ze nie nadaje sie na kierowce.
To miało być pytanie?
Jeżeli tak, to spróbuję Ci to wyłumaczyć jak 6-latkowi:
Mężczyźni stanowią zdecydowaną większość kierowców (powiedzmy 90%). Na 100 wypadków może być np. 80 wypadków spowodowowanych przez mężczyzn, a 20 przez kobiety. Aż tak źle kobiety nie jeżdżą, żeby powodowały więcej wypadków niż kilkakrotnie większa grupa kierowców - mężczyzn.
kolego piotrkowianin, nigdy ci się nie zdarzyło nic na drodze, napewno tak,
Zdarzyło - jak na razie 3 kolizje (wszystkie 3 nie z mojej winy) w ciągu 18 lat za kółkiem, w ciągu których przejechałem ok. 200000 km. Było też 1 wjechanie zimą do rowu - ucieczka przed zderzeniem z samochodem jadącym środkiem jezdni. O kilkunastu czy kilkudziesięciu unikniętych wypadkach nie ma co mówić. Po prostu za kierownicą trzeba uważać, bo tona rozpędzonego metalu to bardzo niebezpieczne narzędzie.
cytat z pewnego artkułu: " Pani przywieziona przez policję zrobiła w oddziale ratunkowym awanturę mężczyźnie, którego pół godziny wcześniej przejechała wraz z prowadzoną przez niego za rączkę pięcioletnią córeczką na przejściu dla pieszych, a to oni mieli zielone światło: "Gdzie lazłeś baranie! Ja miałam zieloną strzałkę, a więc pierwszeństwo!" dalszy komentarz chyba zbędny.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!