metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Ziutek ~Ziutek (Gość)03.08.2009 22:12

Cytuję:
jak w ciągu 3 lat można dorobić sie takiego stopnia,kiedy inni pracują po 15 lat i mają sierżanta).


Nie chodzi o to ile pracujesz tylko jakie masz wyniki pracy. W ciągu 3 lat mozna zrobić więcej niż w ciągu 15.

00


mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)03.08.2009 09:27

A kiedy obiecana Izba Wytrzeźwień? Pijaków coraz więcej a policja i straż miejska nie ma ich gdzie umieszczać do wytrzeźwienia, wykorzystuje się policyjny areszt. Były Komendant Miejski Policji w Piotrkowie p.Tomasz Józefiak obiecywał i już było o tym głośno co tam nie będzie. Miała to być nowoczesna izba wytrzeźwień na miarę oczekiwań ponad 80 tys.miasta. Wożenie pijaków daleko poza Piotrków zniechęca funkcjonariuszy służb mundurowych do zatrzymywania.
Ostatecznie areszt policyjny nie jest odpowiednim pomieszczeniem dla zarzyganych pijaków. Zastanawia, dlaczego ani prezydent miasta ani koalicyjni radni nie pilotują tego tematu którego realizacja oczyści miasto z pijaków jak im przyjdzie za nocleg z prysznicem zapłacić kilkaset złotych.

00


funkcjonariusz ~funkcjonariusz (Gość)03.08.2009 11:26

Hehehihihehchchaa!!! Izba Wytrzeźwień jest wymysłem socjalistycznym i zgodnie z dyrektywami(albo standartami albo procedurami)Unii Europejskiej mają być zlikwidowane. Pijak jak rozrabia to do aresztu i do ukarania, a jak śpi na ulicy to niech śpi dalej albo za fraki i do domu zataszczyć bidulka, a jak chory to do szpitala i ratować mu życie jak zasłabl z nadmiaru napojów wyskokowych i poszło mu na serducho albo ciśnionka. I tyle w temacie Izb Wytrzeźwień, jest to nie konstytucyjne i nie Europejskie ograniczenie wolności obywatela. Lepiej zaszczędzić na wydawanie kasy na Izby i przeznaczyć je na inne policyjne czy szpitalne potrzeby.

00


mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)03.08.2009 11:38

"funkcjonariusz" napisał(a):
Lepiej zaszczędzić na wydawanie kasy na Izby i przeznaczyć je na inne policyjne czy szpitalne potrzeby.


Policja i Straż Miejska ma obowiązek dowieźć pijaka na badanie zanim go umieści w policyjnej izbie zatrzymań. Zostawić obrzygańca na ulicy żeby się udławił własnymi rzygowinami, niesie ryzyko odpowiedzialności. Gdzie w takim razie mają oni trzeźwieć żeby swoją leżącą obecnością niekiedy z klejnotami na wierzchu albo zsikani na wylot, żeby nie wywoływali zgorszenia w miejscu publicznym oraz przy dzieciach. W twoim umyśle Izba Wytrzeźwień jest niepotrzebna. Inni uważają wręcz przeciwnie. Polska nie dorosła do piet krajom Unii Europejskiej nawet Rumunii.

00


funkcjonariusz ~funkcjonariusz (Gość)03.08.2009 12:46

Panie "mieszkańcu" z całym szacunkiem, proszę przeczytać moje wypocinki jeszcze raz. Albo pijanego zawozi się do aresztu jeżeli złamał prawo (czyn nieobyczajny jak klejnoty na wierzchu czy publiczne oddawanie moczu jest chyba łamaniem prawa)albo do szpitala jeżeli w wyniku picia dostał zawału lub wylewu czyli jest chory i należy ratować mu zycie, jest jednak człowiekiem i jednostką ludzką albo do domu - tak niegdyś postępowała policja w Londynie. A bezprawne przetrzymywanie kogoś w Izbie Wytrzeźwień zakwestionowała komisja praw człowieka Unii Europejskiej. Mają trzeźwieć: w domu, w areszcie, w szpitalu lub na ulicy jeżeli nikomu nic nie robią. Hihichchachachecheheheheohochacha!!!

00


mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)03.08.2009 13:09

"funkcjonariusz" napisał(a):
A bezprawne przetrzymywanie kogoś w Izbie Wytrzeźwień zakwestionowała komisja praw człowieka Unii Europejskiej.


Szanowny funkcjonariuszu:
Wręcz przeciwnie, nie uważam nic co zostało napisane za wypociny. Każdy pisze to co uważa. Nie mniej jednak, proszę o wskazanie dyrektywy unijnej na którą się Sz.funkcjonariusz (mniemam że nie policji?)powołuje w zacytowanym fragmencie postu. Samo leżakowanie w stanie nietrzeźwości w miejscu publicznym stanowi wykroczenie tzw. wybryk nieobyczajny który podlega ocenie sądu. Tak jak dla konia musi byc stajnia, tak dla pijaków którzy nie potrafią pić z umiarem musi być izolatka z odpowiednimi warunkami sanitarnymi i lekarzem na miejscu. Leżak jak się wyśpi i wytrzeźwieje dopiero wtedy może być przesłuchany i może mieć postawione zarzuty. Tylu nietrzeźwych co obecnie nie było na ulicach od niepamiętnych czasów głównie młodzieży. Spalanie alkoholu na chodniku albo w klatce schodowej nawet w UE jest niedopuszczalne.

00


funkcjonariusz ~funkcjonariusz (Gość)03.08.2009 13:50

Wielce Czcigodny Mieszkańcu! To nie prościej i taniej jest przystosować obecne areszty dla pijackich delikwentów? Komisja Europejska jeszcze nie dała Polsce DYREKTYW czy STANDARTÓW gdyż zajmie jej napisane takowej trochę czasu. Napisanie procedur na temat drabiny zajęło komisji europejskiej i jej specjalistom o ile mnie pamięć nie myli 5 lat a prostowanie banana zajęło bodajże 7-8 lat. Tak więc w sprawie izb wytrzeźwień jest wszystko przed nami, a może łaskawie Europejska Unia stwierdzi, że polski pomysł na pijaków i narkomanów, a co dołóżmy ich również bo leżą po parkach i dworcach, jest dobry i przyklpią te izbjane pomysły. Jak jest prawo, na przykład zakaz śmiecenia, rzucania niedopałków, przeklinani i używania słów niecenzuralnych to przestrzegajmy tego, a powołane służby - polcja i straż miejska niech karzą mandatami lub grzywnami i to jak najwyższymi, zero tolerancji dla drobnych wykroczeń będzie skutkować na zwalczaniu duzych przestępstw. Skuteczność prawa w drobnym przełoży się na skuteczność i poszanowanie prawa w poważnych przestepstwach. Bez wyjątku na stanowiska i pozycję finansową i społeczną osób łamiących prawo.

00


funkcjonariusz ~funkcjonariusz (Gość)03.08.2009 14:02

Jeżeli jest prawo to musi być przestrzegane. Jeżeli prawo jest złe to należy je zmienić i od tego są nasi politycy w sejmie i senacie oraz w ministerstwach. Najbardziej mnie rozrzewniło swego czasu tłumaczenie polcjanta, że nie może interweniować w klatce schodowej kamienicy czy bloku, kiedy tami piją, hałasuja i szczają menele, gdyż jest to miejsce nie PUBLICZNE, co innego w parku, w kinie, na rynku. To jak jest awantura w mieszkaniu, w bloku, jak żona bije męża po twarzy za niedomyte garnki, to chyba również nie może interweniować żaden policjant, bo jest to miejsce nie PUBLICZNE. Jak jest prawo, może i złe i głupie, to musi być przestrzegane, a służby i urzędy do tego powołane mają te prawo egzekwować na każdym obywatelu.

00


któś ~któś (Gość)03.08.2009 19:57

no to teraz będzie Ameryka!!!pewnie mł.asp.Para się ucieszy(a swoją drogą gratulacje z okazji corocznego awansu na wyższe stopnie,ciekawe jak w ciągu 3 lat można dorobić sie takiego stopnia,kiedy inni pracują po 15 lat i mają sierżanta).

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat