metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
jerzy de ~jerzy de (Gość)04.03.2013 22:40

Moja niezmienna opinia o tej grupie zawodowej : lenie, nabite w ambicje, zadufane w sobie bufony!

00


ania ~ania (Gość)04.03.2013 22:44

Jedna z najmniej gotowych do rozwoju grup zawodowych. Przy pełnym szacunku do ludzi z powołaniem, którzy oddają siebie w całości edukacji, kadra pedagogiczna w większości szkół przypomina zrzut "odpadów" z rynku pracy. Wspomniany w artykule wypaczony socjal to podstawa ich myślenia.

00


paweł kuderski ~paweł kuderski (Gość)04.03.2013 22:50

Karta Nauczyciela... relikt, którego nie wolno ruszać.
Cenna skamielina nie poprzez jej wartość, ale dzięki opinii tych, którzy ją znaleźli, badają i chcą badać przez dziesięciolecia z cudzych środków, wiedząc, że nic tam do badania nie ma. Ale liczy się kasa, zatrudnienie i dochód. Nieprzyzwoitość zachowania nie ma znaczenia.
Mam wrażenie, że lekcje etyki, przydałyby się także - a może przede wszystkim - nauczycielom

00


zdziwiony ~zdziwiony (Gość)04.03.2013 22:54

wlasnie dlaczego jedni nauczyciele moga pracowac jak wszyscy na podstawie kodeksu pracy a inni nie[ jest teraz dozo bezrobotnych absolwentow ktorzy chetnie beda pracowac na umowie o prace zamiast tych z karty nauczyciela

00


realista ~realista (Gość)04.03.2013 23:05

zlikwidowac Karte nauczyciela jako komunistyczny przezytek, zlikwidowac takze centrale zwiazkowa p. Broniarza zlikwidowac Karte nauczyciela jako komunistyczny przezytek, zlikwidowac takze centrale zwiazkowa p. Broniarza (jednego z nygusow zwiazkowych) utrzymywana z naszych podatkowych pieniedzy niech dzialaja ze swoich skladek. Zaprowadzic w panstwie nareszcie ustawowy porzadek, bo jak to sie ma jedni maja przywileje komunistyczne a innym je odebrano dawno, dawno temu. To ma byc prawo i sprawiedliwosc? to ma byc solidarnosc?
utrzymywana z naszych podatkowych pieniedzy niech dzialaja ze swoich skladek. Zaprowadzic w panstwie nareszcie ustawowy porzadek, bo jak to sie ma jedni maja przywileje komunistyczne a innym je odebrano dawno, dawno temu. To ma byc prawo i sprawiedliwosc? to ma byc solidarnosc?

00


adam n ~adam n (Gość)04.03.2013 22:29

najwyzszy czas skonczyc z niczym nieuzasadnionymi przywilejami rodem z prlnajwyzszy czas skonczyc z niczym nieuzasadnionymi przywilejami rodem z prl

00


olo ~olo (Gość)04.03.2013 22:35

nauczyciele żyją jak w Grecji !!!! Do kraju wracać ,do realiów ,koniec z życiem za 3tyś po 3godzinach pracy dziennie i 70dniach wolnych od szkoły, nauczania i myślenia.

00


elm ~elm (Gość)04.03.2013 22:23

- O matko jak się zmęczyłem, powiedział nauczyciel po osiemnastu godzinach 45 minutowych zajęć. Padł pobladły ciężko dysząc i błagalnym wzrokiem zerknął na ustawodawcę.
- No dobra, będziesz pracował 13,5 godziny w tygodniu oficjalnie, a resztę to wiesz tam... (tu mrugnięcie okiem) w domu.
Ufff... odsapnął nauczyciel. Tera to z taką ciężką pracą może da radę.
Po przepracowaniu w ten sposób kilku miesięcy nauczyciel padł niemal martwy przytłoczony ciężarem i wymiarem przypisanych mu zajęć.
- Dalej nie pociągnę - rzekł nauczyciel wyciągnąwszy na dowód zsiniały już zupełnie język.
- No dobra (na to ustawodawca), będziesz miał w roku tak ze trzy miesiące wolnego. Wiesz... wakacje, ferie, nazbiera się, odpoczniesz sobie.
Ufff... odsapnął nauczyciel. Tera to może da rade.
Po przepracowaniu w ten sposób kilku lat nauczyciel padł całkiem z wycieńczenia. Spopielała twarz zdawała się mówić "przecież tak nie można!, ten stres ta odpowiedzialność..., to ponad LUDZKIE siły!"
- No dobra rzekł ustawodawca, dostaniesz do 3 lat płatnego urlopu na poratowanie zdrowia (nie trza było dawać tylu korepetycji - pomyślał ustawodawca ale tego nie powiedział).
Po przepracowaniu następnych kilku lat nauczyciel poczuł się lepiej, zawiązał związki zawodowe i przyszedł do ustawodawcy.
- Drogi ustawodawco, spójrzmy prawdzie w oczy, skoro moja praca jest tak odpowiedzialna, tak stresująca, i tak wyczerpująca, że pracuję 13,5 godziny przy tablicy (reszta na radach pedagogicznych i wycieczkach oraz w domu, dlatego właśnie ostatnio klasówki wpadły do bigosu), że mam ze trzy miesiące wolnego a nie 26 dni jak inni, że mam do trzech lat płatnego urlopu na poratowanie zdrowia a nie zero jak inni, to przecież NIE MOGĘ TAK CIĘŻKO PRACOWAĆ DO 65 roku życia! (60 dla kobiet)
- No a ile możesz, zapytał zaniepokojony ustawodawca widząc, że nauczyciel rozmnożył się i wypoczęty urósł w siłę.
- No maksymalnie to 20 lat przy tablicy.
Jaki z tego morał?
Każdy ciągnie w swoją stronę, zaś niezrzeszeni i zmęczeni są naciągani. Człowieku! Wypoczywaj i zrzeszaj się. Ciągnięcie to bardzo męczące zajęcie!

00


jaga ~jaga (Gość)04.03.2013 22:18


*** Nie zgadzam się z teorią, że przywileje nauczycieli są zasłużone. Przede wszystkim powinni być rozliczani z realnie przepracowanych godzin tj. sprawdzać zadania domowe, pisać testy, sprawdziany w szkole, a nie w domu czy w autobusie. Przyjście i wyjście ze szkoły powinno być zarejestrowane przez system elektroniczny. Nauczyciele mają płacone za 8 godzin pracy dziennie, a spędzają czasem w szkole zaledwie połowę. Nie powinno być wolnego na Dzień Babci, Dziadka, Dziecka, w okresie około świątecznym i z powodu innych śmiesznych okazji.
Przed Wielkanocą nie powinno być rytualnych spacerów do kościoła - jesteśmy krajem świeckim. Rekolekcje dla katolików mogą śmiało odbywać się wieczorami, już po zajęciach lekcyjnych, gdyż z edukacją nie mają one nic wspólnego.
Oj, szło by długo wymieniać ile sposobów mają nauczyciele na przysłowiowe "lecenie w mola". To jest po prostu wyjątkowo leniwa grupa zawodowa, która ma w sumie dość dobre związki zawodowe.
No i przede wszystkim ich kwalifikacje zawodowe powinny być na bieżąco sprawdzane, bo wykładając co roku to samo popadają w taką rutynę, że nie potrafią przeprowadzić dyskusji na inny temat z uczniem niż w podstawie programowej. Potem zdarzają się przypadki, że uczeń prowadzi zajęcia np. z biologii, gdyż nauczyciel uznał, że posiada on szerszą wiedzę niż on (to z doświadczeń osobistych).
A co do urlopów dla poratowania zdrowia - proponuję kontrolę z ZUS-u, oni wszystkich "uzdrowią", no i wreszcie nie będzie sytuacji typu urodziła dziecko - bierze L4, potem wychowawczy i jeszcze rok urlopu dla poratowania zdrowia

00


Pietrek Pietrekranga04.03.2013 22:12

Cytuję:
Nauczyciele dyplomowani nie osiągnęli bowiem średnich wynagrodzeń określonych w Karcie nauczyciela

Karta nauczyciela wymysl komuny pora to obalic. Godzina pracy 45 minut 2 miesiace makacji 2 tygodnie feri. I jeszcze zle. Jak nie pasuje praca to jak to ktos powiedzial TRZEBA BYC ELASTYCZNYM

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat