Pan Sokalski jest właśnie szefem rady osiedla , a nie przewodniczącym. To nie jest jego rada , ale powinien on być dla tej rady i jej służyć.A tak nie jest .To jest jego zaplecze polityczne, a brak jego przy marnej pracy jako radny Rady Miasta.może skutkować brakiem jego osby w przyszłych wyborach. To jest tylko brudna polityka.
Najlepiej by było by te dwie rady były zapleczem społeczności mieszkającej na tych terenach.To tylko zależy od wyboru mieszkańców.Źle się stanie jak teraz będzie się do rady pchała druga opcja polityczna, bo będzie to ze szkodą dla mieszkańców.Będą próbować ugrać dla siebie kapitał polityczny przed przyszłymi wyborami. Wszystko w rękach mieszkańców.
Perfidia z jaką koledzy radni wykolegowali radnego Sokalskiego jest PORAŻAJĄCA! Prokuratura znów będzie mieć pełne ręce roboty za sprawą przewodniczącego Mariana B.
jak się nie ma siły argumentów, to się ma argument siły...radny Sokalski powinien coś z tym zrobić, np, zweryfikować kilka naście podejrzanych podpisów...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!