teraz to już po delcie jak pan H się na nią wypiął i likwidują PW3 to gwóźdź do trumny. Łepki trzymajcie się. Pozdro
Skończyłem przyzakładówke w tym zakładzie i serce mi się kraja jak widze co tam się dzieje. Nie pracuję już ale sentyment mam. Ratunkiem dla firmy jest:
Przede wszystkim biuro biuro!!!
Zgnilizna nie potrafiąca obslugiwać Worda Exela a zajmująca się czytaniem Rzepy którą zakład prenumeruje. Malowanie paznokci ogladanie pogody za oknem. Gdy ktoś szarpie za klamke blady strach żeby akurat nie pojawił się ktoś kto będzie cos chciał. Zwolniono ludzi co zarabiali najniższą krajową ale mieli umowy na czas określony. Prosta matematyka: alkoholik który i tak nic nie robi (ma na stałe) zarabia 1600-1800 na ręke. Okres wypowiedzenia i tak by "pracował" czyli zostaje wyprawka 3 miesiące 1600 x 3 = 4800. Najnizsza krajowa 950zł netto. 1800zł - 950 zł = 850 zł. 5400/850= 6 miesięcy. Czyli zostawiając pracownika na czasie określonym po pół roku zwracja sie koszty w porownaniu do pracownika na stale. 30 osób na PW-1 (6 brygadzistów nie pracujacych) ile osób jest w biurze?. Zgadzam się z Agą:) związki zawodowe to jest policzek w twarz kolesie prezesa.Jeżeli pracownik sie pomyli płaci za braki, a co jesli sie pomyli marketing prezes? Pojadą w delegacje na kraby i krewetki. Sieją wam psychoze na hali ale nie dlugo wielkanoc prezes przyjdzie uscisnac wam dłoń. Pracuje w prywatnej firmie kokosow nie ma ale przynajmniej zarzadzaja nia ludzie ze szkołą i pomysłem. Trzymajcie się.
Ilu pracowników zostanie w PZL po tych zwolnieniach. Co bedzie produkowała ta firma? Kto mi odpowie?
Po zwolnieniach to pewnie zostanie tzw. zarząd żeby zamknąć drzwi i zgasić światło. Jeżeli wcześniej elektrownia im nie odetnie
ogólnie nie jestem zwiazany w jakiś szczególny sposób z ta firmą, ale tak po ludzku bardzo mi jest szkoda tych pracowników,,,
jako nie liczne osoby mają rzeczywisty fach w rekach i nieocenione umiejętności
zdaje sobie również sprawę z tego, że starszej kadrze będzie teraz znaczniej trudniej ponownie sie odnależć w nowej tak bardzo skomplikowanej sytuacji
pomimo wszystko życze powodzenia i trzymam kciuki
jestem obecnie jednym ze zwalnionych pracowników,to wina prezesa,że za bardzo zaufał ludziom, którzy nie są kompetentni,nie mają pojęcia o tym, jak kierować nowoczesna firmą,nie znają obsługi komputera, nie znają języków,czy to jest w ogóle możliwe we współczesnych czasach?,prezes na pewno chce dobrze,przydałoby się parę zwolnień nierobów, a przede wszystkim założyć fachową stronę internetową, nasza woła o pomstę do nieba, tu zwykły człowiek podsunie dobre pomysły, trzymajcie się
No i co w czerwcu licytacja?szybko poszlo!ale jak ten zaklad mial przetrwac jak tam burdel byl wiekszy niz wszystkie agentury z miasta razem wziete,2 mety na zakladzie;)prezes z ekipa starali sie tylko o to aby ze stolkow nie pospadali.i co wszystkiemu winien kryzys? a hearing jakos daje rade i co mozna ale nie z takim zarzadem.pozdro dla calej bylej ekipy z delty oczywiscie dla zarzadu NIE.
czy PW-3 jeszcze tam istnieje ? pewnie śladu już niema !!! tak to jest zamiast inwestować w park maszynowy to sobie premie przyznają !!!
czy ktoś mi może coś powiedzieć jak się obecnie sprawy mają w tym zakładzie? będę wdzięczny za informacje. Przepracowałem w nim wiele lat, kiedyś tam było całkiem dobrze
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!