metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
zainteresowana ;) ~zainteresowana ;) (Gość)16.11.2009 21:31

czy to otwarcie nie jest czasami jeszcze przesuniete?

00


Dziubas127 ~Dziubas127 (Gość)11.10.2010 10:19

Lodowisko jest czyszczone raz dziennie i nie jest kryte ;/ jak zacznie padać śnieg to się będzię jeździło nie dość że nie po równym lodzie to jeszcze po śniegu ;/ w bełchatowie jest lodowisko kryte, większe i czyszczone co 45 min także jak się wejdzie to sie jeździ po gładkiej tafli. Słyszałam, że w tym roku w piotrkowie ma być lodowisko w innym miejscu ponieważ mieszkańcy skarżą się na muzykę i ma być kryte. Wiecie coś na ten temat? w bełchatowie już się rozpoczął sezon i niestety muszę dojeżdzać. Mam nadzieję, że wkrótce będzie lodowisko w pkowie ;)

00


Aman Amanranga11.10.2010 10:40

Jak gdzieś wyleje kanalizacja i złapie mróz to lodowisko zrobi się samo automatycznie. A co do lodowiska w parku to rzeczywiście nie dziwię się okolicznym mieszkańcom. Z tego co zauważyłem ostatnio to na okrągło leciała jedna płyta składankowa i to na full. Ja bym nie wytrzymał od rana do wieczora z takim sąsiedztwem. Chodzi o muzykę. Jeżeli muzyka byłaby stonowana, żeby być tylko tłem do jazdy to OK. Ale widocznie organizator uznał, ze czym głośniej tym lepiej się jeździ. Wtedy nie słychać jęków po upadkach.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga12.10.2010 19:53

"Dziubas127" napisał(a):
Słyszałam, że w tym roku w piotrkowie ma być lodowisko w innym miejscu ponieważ mieszkańcy skarżą się na muzykę i ma być kryte. Wiecie coś na ten temat?

Pewnie w nowej hali przy ZSP nr 4 przy ul. Sienkiewicza - prezydent już od kilku miesięcy leje wodę.

Komentarz był edytowany przez autora: 12.10.2010 19:54

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)12.10.2010 20:09

"Piotrkowianin" napisał(a):
Pewnie w nowej hali przy ZSP nr 4 przy ul. Sienkiewicza


Hala może i ładna. Może i potrzebna. Ale czy najpotrzebniejsza? Czy teraz?
I jak cholernie przepłacona!

*****
A za tę astronomiczną kwotę - tak tylko, z ciekawości, pytam - ile można było urządzić gabinetów stomatologicznych dla młodzieży szkolnej? Gabinetów, dodam, full wypas?
Czy ktoś z władz miasta (kraju) ma choć blade pojęcie, jaki jest stan uzębienia dzieci i młodzieży?
Kiedyś dentysta był w każdej szkole. W każdej jednej.
Uczeń - chciał, nie chciał - wzywany był na kontrole do gabinetu i te zęby miał leczone. Czy rodzice dbali, czy nie dbali. Miał leczone i nabrał nawyków dbania o kły.
*****
Ilu uczniów obecnie ma okresowo sprawdzany stan uzębienia?
Jaki odsetek młodzieży leczy zęby?
Praktycznie ta gałąź medycyny jest prywatna.
Jeżeli rodzice mają dylematy typu: kupno żarcia dla dzieci, portek i koszuli czy wizyty w prywatnym gabinecie, to co wybiorą?
A nieleczone zęby to nie tylko braki i dziury. To przyczyna bardzo wielu, często poważnych schorzeń. Wydawałoby się, każdy głupi to wie. Ale jednak, nie każdy.
Zaniedbania u polskiej młodzieży w zakresie zdrowia jamy ustnej są apokaliptycznych rozmiarów! Skala tego zjawiska jest przerażająca.
O głupich wadach postawy, nie wspominając...
Ale hala, kurna, stoi! A co?!

00


cieciorka cieciorkaranga12.10.2010 22:25

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Uczeń - chciał, nie chciał - wzywany był na kontrole do gabinetu i te zęby miał leczone. Czy rodzice dbali, czy nie dbali. Miał leczone i nabrał nawyków dbania o kły.


No nie wiem. Prędzej nabrał uprzędzeń niż nawyków. Co noc budził się zlany potem na myśl o niskoobrotowym wiertle, braku znieczulenia i stomatologu bez dobrego podejścia do dzieci.
Takie dylematy, na co wydać pieniądze, gdy ich nie za wiele, ma każde miasto (może oprócz Wrocławia). A igrzyska przecież też są potrzebne :)
PS Aaaaa, przylepili mi jakąś kropkę!

Komentarz był edytowany przez autora: 12.10.2010 22:27

00


Lola ~Lola (Gość)12.10.2010 22:43

"cieciorka" napisał(a):
PS Aaaaa, przylepili mi jakąś kropkę!


No bo tutaj dalej ciągną tę zamierzchłą akcję "przygarnij kropka". No to i żeś jednego już przygarnęła, teraz się nim musisz ładnie opiekować albo i dla osłody skołować drugiego do pary :D

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)12.10.2010 22:51

"cieciorka" napisał(a):
No nie wiem. Prędzej nabrał uprzędzeń niż nawyków. Co noc budził się zlany potem na myśl o niskoobrotowym wiertle, braku znieczulenia i stomatologu bez dobrego podejścia do dzieci.
Takie dylematy, na co wydać pieniądze, gdy ich nie za wiele, ma każde miasto (może oprócz Wrocławia). A igrzyska przecież też są potrzebne :)


Eee, tam!
Kiedyś jeździłem syreną i dopiero po takich doświadczeniach mógłbym nabrać uprzedzeń do motoryzacji i kierowania samochodem. Ale czas - nie pyta, nie stoi. Dlatego dziś śmigam subaru impreza.
Dalej. Gdy chciałem zadzwonić do rodziny do tegoż właśnie Wrocławia, musiałem poczłapać na pocztę, zima czy upał, deszcz czy zawierucha, stanąć pokornie w ogonku, zamówić rozmowę międzymiastową, która łączona była przez panią telefonistkę z centrali międzymiastowej po 4-godzinnym oczekiwaniu w dusznej sali urzędu, potem zamknąć się w kabinie, jedną ręką trzymać oblepioną tłuszczem słuchawkę, a drugą drzwi tej kabiny, bowiem się nie domykały, ale i tak reszta klientów poczty słyszała, o czym mówię do cioci, gdyż musiałem wrzeszczeć i każde zdanie powtarzać po trzy razy. Nie dlatego, że ciocia była przygłucha, bo nie była, ale dlatego, że taka słaba była słyszalność, a na dodatek - pani z centrali co minutę włączała się do rozmowy z sakramentalnym pytaniem: Halo! Mówi się?
Czy miałem się uprzedzić do korzystania z telefonii? A dziś robię "pyk" jednym palcem na ekranie dotykowym Nokii i Wrocław mam ze sekund trzy.
****
Wiesz, gdybym to ja miał dylemat, na co wydać pieniądze, gdy ich nie jest za wiele i gdy podobne problemy ma każde miasto, to nie wiem, czy w zalewie innych potrzeb akurat zdecydowałbym się na halę. Może. Ale zastanowiłbym się 100 razy.
Tu w Piotrkowie polityka jest jednak taka: zrobię na zasadzie "postaw się a zastaw się", a potem, choćby i potop! Co tam, chust! Weźmie się kolejny kredyt i podniesie podatki. A następca niech się martwi.
Skandalem nie do pojęcia jest realizacja zadania pt. oczyszczalnia za niebywałą kwotę. Tak, podnoszą pod niebiosa fakt, że część środków pochodzi z UE, ale - zaraz, zaraz - ta część, którą wyłożyć przyjdzie z budżetu miasta, jest jeszcze (mimo wszystko) na tyle kolosalna, że poderżnie miastu gardło.
****
Następny prezydent może się obudzić pod koniec swej kadencji z ręką w nocniku. A to dzięki swym poprzednikom.
Dlatego uważam, że potrzebny jest teraz prezydent-zawodowiec, a nie fantasta-amator.
***
Nie lepiej było, cieszyć się skromniejszą dotacją unijną? A ze środków miejskich wyjąć relatywnie mniejszą kwotę?
Czy jeżeli mnie nie stać, a buduję dom, dysponując kwotą 400.000 złotych, to wezmę projekt chałupy za milion?
Czy muszę mieć dębowe okna i drzwi? Marmury zamiast paneli? Ogrzewanie geotermalne zamiast pieca na węgiel?

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)12.10.2010 22:56

"cieciorka" napisał(a):
PS Aaaaa, przylepili mi jakąś kropkę!


Eeeee! Gratulacje! Witaj w świecie Top Komentatorów!
Ale nie ciesz się zbytnio: stawiasz litra u Dunina.
No, może jednak gdzie indziej...

00


Adam ~Adam (Gość)13.11.2010 11:42

dobrze, że nie ma zniżki dla studentów bo jeszcze by przyszli i dali lodowisku zarobić..

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat