Chwała Rżankowi i Witaszczykowi za upór w dążeniu do wykonania tuneli pod torami PKP w ciągu al. Piłsudskiego - gdyby nie oni, do tej pory jeździlibyśmy "tymczasowym" wąskim gardłem przez ul. Narutowicza, bo taka była pierwotna wersja. Za obecnego przeydenta oczywiście nie byłoby kasy na jakieś tunele.
A co z planowanym na ten rok remontem ul. Zalesickiej, Śląskiej i ronda Sulejowskiego? Też pewnie nie ma "sirodków"? Kiedy w końcu z ronda Sulejowskiego znikną pozostałości stacji paliw PKN Orlen? Jak długo jeszcze ta ruina ma straszyć przejeżdżających? Wątpliwa to wizytówka naszego miasta - raczej przykład nieporadności władz.

00

Chciałeś chyba napisać chwała Matusewiczowi, bo to on załatwił te przepusty, tak jak i zaczął starania o obwodnicę południową-zachodnią miasta. Po Matusewiczu została tylko tablica, którą znajdziesz http://www.piotrkow.pl/_portal/115702834944f6d9fd92c3f/Obwodnica_drogowa.html
Jak zamkną gierkówkę bo będzie płatna, cały ciężki ruch pojedzie przez centrum Piotrkowa.

00

Wiem co chciałem napisać. :)
Tunele pod torami PKP wykonano bodajże w 1998 roku - wtedy prezydentem nie był Waldemar Matuszewicz i to nie on się zakładał z prezesem PEUK-u, który był wykonawcą al. Piłsudskiego o skrzynkę szampana. Przedmiotem zakładu był termin ukończenia budowy ulicy. Robotnicy pracowali nawet w niedziele i prezes PEUK-u zakład wygrał. :)

00