to w koncu ktos zginal ?? niech ktos wreszcie napisze jak bylo naprawde
Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe...
Ale o co chodzi?
Kiedy jest jakiś wypadek śmiertelny to nigdy nie ma jakichkolwiek zaprzeczeń. Poza tym wielu znajomych danej osoby wymienia ją przynajmniej z imienia. Tutaj okazuje się, że nikt nie zna tej osoby, a poza tym są wątpliwości. Myślę więc, że pogłoski o jakiejkolwiek śmierci w tym wypadku są chyba przesadzone.
Jeżeli wiecie o czym mówicie, byliście tam w czasie zdarzenia, jest to wasz znajomy, krewny, znacie go chociażby z imienia to podajcie je albo szczegóły, które widzieliście. W innym wypadku nie macie prawa uśmiercać kogokolwiek jeżeli tego na 100% nie wiecie a tylko gdzieś słyszeliście.
Dziękuję administratorowi za "umieszczenie" mojego poprzedniego, wnikliwie analizującego sytuację komentarza. Nadal wolimy pogłoski niż prawdę.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!