Barwo
Trybunalskim - działanie marketingowe dla swojej Placowki zrobiła Pani wspaniałe. Zespoły Miejskiego Ośrodka mialy zaszczyt występować do pustych ławek - to chyba taka promocja działalności i pracy Państwa instruktorów?
Co do uczuć młodych wykonawców - nikt się z nimi nie liczył - tj. w chórku istnieje tylko 2 solistów rodzeństwo - chłopiec z znaczną wadą wymowy i jego siostra. Co do innych wykonawców Pani Agnieszka ich nie zauważa robią za tlo dla rodzeństwa. Zranione uczycia jednej z uczestniczek, która pięknie śpiewa, a przez Panią miała obiecaną solówkę - no cóż uczy się, aby nie wierzyć dorosłym - brawo!. Proponuję dla dwojga rodzeństwa indywidualne nauki pani Agnieszko - ale również chyba i odpłatność dla Pani będzie tylko od tych dwojga ludzi. Czy Państwa nie dziwi rotacja dzieci na tych zajęciach? Nikt nie będzie płacił i to nie małe pieniądze tj 50 zł. za indywidalne nauki dwojga rodzeństwa i ich solówki. Pani Agnieszko każde dziecko chce być zauważone i śpiewać, jezli nie ma predyspozycji proszę powiedzieć przy rekrutacji, a nie wyciagać od rodziców dzieci pieniądze - to jest nieuczciwe. Tak więc dzień dziecka dla reprezentatów MOK był poraszką, i zamiast radości wywołał na ich twarzach smutek i łzy.
Tak na zakończenie organizatora nie stać było na jednakowy prezent dla wszystkich uczestników - dzieci reprezentujące chórek malutki dostały tylko batonika "Pawełka" - reszta uczestników czekoladę. Wstyd, Wstyd, Wstyd.
Takie działania Państwa placówki nie zachęcą dzieci do uczestnictwa w zajęciach i wiarę w slowa dorosłych.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!