Xylamit, silnie rakotwórcza substancja używana powszechnie do lat 80-tych w budownictwie jako impregnat do drewna. Wówczas był obowiązek jego używania a szczególnie przy budowie tysiąclatek. Może znajdować się także w lepiku używanym do klejenia parkietów, izolacji ścian, etc... Czy w czasie przeprowadzanych remontów w klasach związanych z wymianą parkietów, podłóg etc. etc. usunięto warstwę lepiku??? Jeśli tak to gdzie został przekazany do utylizacji??? Badania przeprowadzane na próbkach powietrza pobranych w badanych pomieszczeniach nie mogą wykazać obecności xylamitu w lepiku, ponieważ nie są nakierowane na stwierdzenie obecności dioksyn pod podłogą.
Sprawa xylamitu jest zazwyczaj "wyciszana" przez administratorów obiektów publicznych, takich jak szkoły. Powód? Odszkodowania, których żądają rodzice chorych dzieci, lub nauczyciele.
Nie mam dostępu do dokumentacji dlatego tak ogólnikowo podchodzę do tej sprawy.
Przepisy jasno określają sytuację w przypadku wykrycia ksylamitu chociaż w jednym pomieszczeniu użytkowanego budynku. Budynek powinien być wyłączony z użytkowania do czasu jego usunięcia. Następnie po przeprowadzeniu badań stwierdzających brak obecności ksylamitu w całym budynku komisja powinna protokołem przekazać budynek do użytkowania.
Jeśli jest taki protokół to powinien zostać upubliczniony!!!!!
http://sklave.manifo.com/

00

słyszałem opinię, że faktycznie odzież nabiera specyficznego zapachu

00

Urzad miasta -karierowicze!!!!

00

Zapach- SMRÓD!!!!!!!

00

Urząd -karierowicze

00

Wszystko co było obiecywane było jednym wielkim kłamstwem!!!
W tym budynku nie ma w ogóle warunków do nauki!

00

[~b (Gość)
50 minut temu, 19:29
"Uczen-IV-LO" napisał(a):
dlaczego nie mogą nam udostępnić większej ilości sal ? czy przedmioty maturalne typu : matematyka, polski i języki mają odbywać się na korytarzu przez to że ktoś nie dbał wcześniej o ten budynek ?
to gimnazjum ma oddać jeszcze więcej????gnieżdżą się w klitkach, indywidualne na korytarzu a chcecie więcej???może dla liceum lepiej by było żeby gimnazjum wszystko oddało?czy gimnazjum wymyśłiło tą przeprowadzkę?]
Jakby gimnazjum wyraziło swój sprzeciw urzędnikom to też by było inaczej a nie najlepiej podwinąć ogon ze strachu i przytakiwać komuś kto nie ma pojęcia żadnego o rządzeniu (mowa tutaj o wszystkich w naszym "szanownym" urzędzie miasta). Liczyliście na to, że prezydent was nauczycieli oszczędzi?? No to się mylicie bo dla niego najważniejsze jest to by jemu i jego świcie było wygodnie...

00

To są nasze dzieci ,my je wychowujemy troszczymy się o nie to oni wybrali to liceum z siedziba przy wojska polskiego a nie broniewskiego gdzie SMIERDZI!!!!

00

"(prace mają jednak nie utrudniać prowadzenia zajęć w szkole)."
proszę spróbować uczyć się przez ok.7-8 godzin przy dźwięku wiertarki, betoniarki huków, ciągłego stukania itp.
A co do xylamitu: niech nikt nie pisze, że został usunięty! co z innymi pomieszczeniami?! Został usunięty tylko z sali gimnastycznej, a reszta klas?

00

Wydymali Was, kolego. Was - uczniów, i nauczycieli. Tych z gimnazjum też wydymali, bo oni woleliby mieć szkołę nadal tylko dla siebie. Trzy lata jakoś się przemęczysz, będziesz miał zaprawę, bo dalej w życiu będą dymać Cię inni. Takie życie...

Takie maseczki chronią tylko przed wdychaniem pyłów, gazów nie zatrzymują. W szkole takich podstawowych rzeczy już nie uczą?

Węglowodanów aromatycznych? A cóż za mędrzec te ulotki pisał? :)) Ktoś nie odróżnia węglowodanów od węglowodorów. W xylamitach stosowano chloropochodne węglowodorów aromatycznych i fenoli. Najlepiej całkiem usuńcie chemię ze szkoły, to wkrótce na hasło o wycieku tlenku wodoru będzie ogólna panika i sranie po nogach... :(

00