Do Piotrkowianina: Widzę, że kolega jest radnym bo fragment odpowiedzi na linku: jest fragmentem udzielonej radnemu odpowiedzi na interpelacje zgłoszoną podczas sesji rady miasta. Po wpisach widzę osobę mnie sprzyjającą. STOP władzy nauczycieli.

00

Nie jestem radnym. Ten obrazek to fragment pisma, który przesłał mi jeden z piotrkowskich radnych jako odpowiedź na zgłaszane za jego pośrednictwem sprawy.

00

Ale tak wygląda odpowiedź na interpelacje radnego.

00

Pan Marusinski jest bardzo oddany sprawom miasta,był we wszyskich partiach nawet jak go wyrzucili,teraz pokazał swoje oblicze ucczciwości jak za społeczne samorządowe pienioądze mozna chorować , jest toulubueniec P. Matusewicza no i Chojniaka z poczatku też.

00

A Bohdan Maminek sekretarz prezydenta (były członek ZSMP i PZPR ) trzyma się mocno i śmieje się w twarz piotrkowskiej prawicy.http://www.facebook.com/photo.php?pid=177448&id=100000339852375&ref=fbx_album

00

Jacek Marusiński nadal dyrektorem MZDiK.
A co komu do domu, jak chałupa nie jego?!

00

J. Marusiński i MZDiK potrzebują lekarza!!! W 2006 r. J. Marusiński jako radny przygotował projekt uchwały Rady Miasta w sprawie likidacji MZDiK. W jej uzasadnieniu czytamy: "Zadania jednostki mogą wykonywać odpowiednie wydziały i jednostki organizacyjne miasta. Likwidacja MZDiK spowoduje również oszczędności w budżecie miasta. Podczas tworzenia jednostki zakładano zatrudnienie na poziomie 16,5 etatu. W obecnej chwili zatrudnienie w MZDiK jest na poziomie 52 etatów, co jest wynikiem nieuzasadnionego przyrostu zatrudnienia i niekontrolowanego wzrostu biurokratyzacji jednostki". Proponuję, aby J. Marusiński wykorzystał czas pobytu na rehabilitacji na przeredagowanie swojego projektu uchwały na "Wniosek Dyrektora MZDiK do Rady Miasta o podjęcie uchwały w sprawie likwidacji MZDiK od zaraz". Uzasadnienie jest gotowe. Wystarczy tylko wstawić większe liczby etatów. Wyjdzie Pan z twarzą, bo Prezydent nie odwoła Pana, tylko odejdzie Pan w związku z likwidacją jednostki.

00

Tak wygląda połatana przedwczoraj przez partaczy z MZDiK-u ulica Tadeusza Sygietyńskiego:

Niestety, mimo kilkukrotnego zgłaszania nie sprzątnęli naniesionego przez wodę piachu, w dodatku, co gorsza, położyli łaty prosto w ten piach. Ciekawe jak długo poleżą.
Nie wiem za co odwołali poprzednika Marusińskiego, ale jeszcze wcześniejszy dyrektor MZDiK został odwołany za błahostkę w porównaniu z wyczynami Marusińskiego. Jak widać, wszystkie zwierzęta są równe...

00

A jak to z tą Piotrcovią było ...jak "prezesował", a żonka miała etat lekarza drużyny? I coś sobie przypominam?//,,,jakaś prokuratura,jakieś niejasności,jakieś pieniądze,jakieś,jakieś...i ...ucichło
Niektórym to "ucicha"..się zbyt często...

00

ha,ha,ha,ha,,,,,,,..................

00