Przebudują Dmowskiego
Dodano: piątek, 08 kwiecień 2011
W piątek, 8 kwietnia w piotrkowskim magistracie odbyło się otwarcie ofert na przebudowę ulicy Dmowskiego - na odcinku od Sygietyńskiego do Energetyków. Do przetargu zgłosiło się 6 firm:
- Budostal-8 S.A. z Krakowa – 2 mln 735 tys. 843,16 zł;
- STRABAG z Łodzi – 2 mln 768 tys. 529,04 zł;
- Konsorcjum firm: IDS-BUD Sp. Z o.o. oraz Przedsiębiorstwo Robót Instalacyjno-Iżynieryjnych “Kaźmierczak” – 2 mln 073 tys. 510,26 zł;
- SKANSKA Warszawa – 2 mln 676 tys. 267,92 zł;
- Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych Sp. z o.o. z Piotrkowa Trybunalskiego – 2 mln 438 tys. 724,67 zł;
- Przedsiębiorstwo Robót Drogowych „PEUK” S.A. z Piotrkowa Trybunalskiego – 2 mln 229 tys. 744 zł.
Następnie komisja przetargowa sprawdzi dokumentację i dokona oceny oraz wyboru najkorzystniejszej oferty. Wykonawca, który zostanie wyłoniony w przetargu, od momentu podpisania umowy będzie miał 6 miesięcy na zrealizowanie inwestycji.
Głównym celem remontu ul. Dmowskiego (na odcinku od ul. Sygietyńskiego do ul. Energetyków) jest wzmocnienie konstrukcji drogi. Plany zakładają, że wykonana zostanie podbudowa z betonu i kruszywa, co wzmocni drogę, która uzyska status kategorii ruchu 3 – czyli dla samochodów cięższych. W ten sposób miasto chce ochronić ulicę przed rozjeżdżaniem przez ciężarówki, a jednocześnie zabezpieczyć transport firmom, które działają przy ul. Dmowskiego.
W trakcie remontu wybudowana będzie nowa kanalizacja deszczowa oraz chodniki i ścieżka rowerowa, przebudowany będzie też wodociąg.
Przy ul. Dmowskiego zlokalizowanych jest wiele firm, toteż remont tej arterii ma dla miasta duże znaczenie gospodarcze. Modernizacja i wzmocnienie drogi są zarówno konieczne, jak i kosztowne, dlatego miasto starało się o dofinansowanie prac w ramach tzw. „schetynówek”. Ponieważ nie przyznano nam pieniędzy z tego programu, prezydent miasta Krzysztof Chojniak zdecydował, że przebudowa ul. Dmowskiego wykonana zostanie przy wykorzystaniu własnych środków.

Ja proponuję pamiętać o ul. Roosvelta bo za szpitalem do torów i nawet dalej to jest tragedia z nawierzchnią, aż wstyd co muszą myśleć sobie przyjezdni...

To będzie jakieś 400-500 metrów nowej drogi:) Nic tylko otwierać szampana.
Ciekawy jestem dlaczego miasto nie otrzymało "Schetynówki" - czyżby znowu błędy urzędnicze???