metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
bambus ~bambus (Gość)26.03.2012 12:08

poza tym drogi Myślicielu jak uważasz rowerzystów za święte krowy to muszę cię zmartwić, że te święte krowy słabo są czczone w naszym mieście mając taką nędzną infrastrukturę. Gdybyśmy się przypadkiem spotkali na ulicach w sytuacji takiej, że wjeżdżasz mi na ścieżkę rozwścieczony przez to, że rowezysta może domagać się jakiś praw to wiedz, że reakcja będzie odpowiednia i na pewno będziesz pamiętać długo namaszczenie od świętej krowy.

00


BLEKI BLEKIranga26.03.2012 12:13

a rowerzyści to już nie utrudniają jazdy autem - wcale, posiadają migacze, znaki stopu, i myślą, że na pasy mogą sobie tak po prostu wjechać

00


beret beretranga26.03.2012 12:27

"BLEKI" napisał(a):
a rowerzyści to już nie utrudniają jazdy autem - wcale, posiadają migacze, znaki stopu, i myślą, że na pasy mogą sobie tak po prostu wjechać


a kierowcy to wcale nie utrudniają poruszania się na piechotę - wcale, zatrzymują się przed przejściami, nie stają na pasach, nie przekraczają 50km/h w mieście, nie cisną na chama mając 'zieloną strzałkę.oprócz tego parkują absolutnie przepisowo w sposób neutralny dla zieleni i stanu chodników.
(mam nadzieję, że widzisz o co mi chodzi, ale napiszę dla pewności - każda grupa społeczna ma coś za paznokciami, kierowcy, piesi, rowerzyści, łysi, okularnicy, palacze, abstynenci, wulkanizatorzy. tylko co to ma wspólnego z tematem dyskusji jakim jest "parodia infrastruktury rowerowej w Piotrkowie Trybunalskim i sposoby na zmianę tego stanu rzeczy")

Komentarz był edytowany przez autora: 26.03.2012 12:37

00


Myśliciel Myślicielranga26.03.2012 12:36

"bambus" napisał(a):
I w końcu śmieszne jest to, ze dajesz jako kierowca ujście swym frustracjom nt rowerzystów w temacie który mówi o BŁĘDACH I NAGANNYM WYKONANIU INFRASTRUKTURY ROWEROWEJ


Nie ja zacząłęm tą dyskusję...

"bambus" napisał(a):
drogi Myślicielu nie zrobiłem tego specjalnie ale widocznie masz jakiś uraz


Bo nie lubię, gdy mi ktoś coś wkłada w usta (choć może raczej klawiaturę)...

"bambus" napisał(a):
poza tym drogi Myślicielu jak uważasz rowerzystów za święte krowy to muszę cię zmartwić, że te święte krowy słabo są czczone w naszym mieście mając taką nędzną infrastrukturę. Gdybyśmy się przypadkiem spotkali na ulicach w sytuacji takiej, że wjeżdżasz mi na ścieżkę rozwścieczony przez to, że rowezysta może domagać się jakiś praw to wiedz, że reakcja będzie odpowiednia i na pewno będziesz pamiętać długo namaszczenie od świętej krowy


Owszem, infrastruktura jest kiepska. Niejednokrotnie byłem w " cywilizowanym" świecie, gdzie jazda rowerem jest przyjemnością. Życzyłbym wszystkim, aby tak było u nas. A jak ty Bambusie najedziesz na mnie lub na kogokolwiek na chodniku, to inaczej porozmawiamy.

"bambus" napisał(a):
A twoje przekleństwa

Jestem niesamowicie spokojnym człowiekiem...

00


@ ~@ (Gość)26.03.2012 12:41

Ci brzydcy, a Ci nieładni i tak można bez końca. Wydaje mi się, że wystarczy tylko rozsadek i zimna krew. Więcej km pokonuję rowerem niż samochodem i jedno wiem na pewno, że każda ze stron ma swoje grzeszki. Co do tematu to ścieżki są najmniejszym problemem, masakra to jest dopiero na poboczach ulic, np. ulica Wojska Polskiego i wiele innych.

00


oglądacz ~oglądacz (Gość)26.03.2012 18:02

Już sam tytuł "Dlaczego utrudniacie nam jazdę" i dalsza treść sugeruje kto w artykule jest oskarżonym, a kto oskarżycielem. A sytuacja wygląda tak, że duża część rowerzystów kompletnie nie ma pojęcia o jakichkolwiek przepisach ruchu i o tych wszystkich zagadnieniach wymienionych w artykule. Mimo wszelkich zastrzeżeń uważam, że większość kierowców zna przepisy i je przestrzega, bo muszą zdawać egzaminy na prawo jazdy - natomiast rowerzyści niczego nie muszą bowiem art. 87 Prawa o ruchu drogowym zwalnia ich z posiadania uprawnień. I tu jest pies pogrzebany, oraz źródło większości kolizyjnych sytuacji. A tak wogóle to przydałoby się na naszych drogach (i nie tylko) więcej kultury pomagającej w rozwiązywaniu większości przypadków z jednej jak i z drugiej strony.

00


dreptak ~dreptak (Gość)26.03.2012 18:05

Przyjdę zobaczyć, jak się bijecie.
Bo, sądząc z komentarzy, musi dojść do starcia "kierowcy vs. rowerzyści" ;)

00


beret beretranga26.03.2012 18:49

@oglądacz - widzę tytuł przeczytałeś ale na artykuł brakło ci już czasu (bo to aż 2 strony) ?
artykuł jest o fatalnej i nieprzyjaznej rowerzystom infrastrukruze rowerowej a nie o przestrzeganiu przepisów.
masz jakiekolwiek dane na poparcie swoich tez czy po prostu wujek ci opowiedział, że widział kiedyś rowerzystę?
bo przekraczanie prędkości, nieprzepisowe parkowanie i wymuszanie pierwszeństwa przez kierowców widzę codziennie.
przede wszystkim poruszam się na rowerze i przestrzegam przepisów ale będąc też kierowcą w trakcie nauki (jeżdżę L-ką w sensie) to widzę co się odpierdala na drogach.
a pies jest pogrzebany w tym, że jest coraz więcej samochodów (mimo kryzysu i cen benzyny? cud jakiś).a w większości z nich siedzi 1 osoba.dziwny jest ten kult samochodu w naszym społeczeństwie...

00


Pacific Blue ~Pacific Blue (Gość)26.03.2012 19:12

Zgodzę się z Panem oglądaczem co do jednego, że kierowcy aut muszą zdać egzamin. I to wszystko. Sytuacja jest gorsza gdy ustawa o ruchu drogowym ulega zmianie. Tutaj jest gorzej już. A tak się składa ustawa ta zmieniła się ostatnio dając kierowcom jednośladów więcej praw a dokładniej dostosowując je jedynie do standardów UE. Teraz proszę szczerze o odpowiedź czy Pan wiedział o tym czy nie? Bo jeśli nie to zachęcam do lektury lub proszę mieć pretensje do ludzi, którzy mogliby bardziej uczulić bądź poinformować takich niedoinformowanych kierowców, którzy zdali egzamin być może 40 lat temu i zapomnieli o tym, że prawo się zmienia.

00


Pacific Blue ~Pacific Blue (Gość)26.03.2012 19:19

A tych co pragną zobaczyć konfrontację zachęcam najpierw wsiąść na rower i pjeździć kilka dni po mieście aby uświadczyć tej fatamorgany jak niektórzy sądzą i poczuć się jak to ktoś określił świętą krową choć przez kilka dni. Efekty mogą być zdumiewające. Szczerze polecam chociaż wiem, że brak wielu odwagi w przeciwieństwie do tych co dzień starają sie przełamać stereotyp roweru jako środka transportu i zderzają się głową ze ścianą tak wielką z jaką kierowcy aut zderzają się stojąc już w korku w 70 tyś mieście.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat