Zero obrony,zero pomysłu na grę ofensywną, zero gry z kołem, brak zaangażowania, ambicji,woli walki zespołu oto osiągnięcia trenera Pastuszko. Jak się patrzy co na boisku robi Wawrzynowska, Piecaba czy Szafnicka ręce opadają. Wypowiedż kapitan co do gry Piotrcovii w Gdyni to czyste drwiny z kibiców. Można i tak. Panie Pastuszko ruch należy teraz do pana, wyjście jest jedno.
Równie dobrze mogłyby się położyć na parkiecie, skutek byłby podobny. Czy to rzeczywiście wina trenera? Nie sądzę. Który to już zły trener z kolei? Raczej niektóre panie powinny odejść na emeryturę i to już w poprzednim sezonie.
Wysoka przegrana, bo panie nie wierzyły w wygraną. Przeciwnik przyjechał do Piotrkowa i wygrał bardzo małym nakładem sił.
Oglądając wczoraj ten meczyk naszych Pań i porównywając do drużyny Startu to dochodzę do wniosku że przede wszystkim naszym zawodniczkom no większej części zawodniczek przydała by się kuracja odchudzająca a forma była by dużo lepsza .
Patrząc na gre Piotrcovi, brak jakiegokolwiek pomysłu trenera i nerwowe ruchy kolegi z Puław to jego szumne zapowiedźi o play ofach mozna w bajki wsadzić, czy Władzia uratuje zespoł, po powrocie do gry, skoro czekamy na nią wg zapowiedzi coucha, bramka nie istnieje, sa trzy, kaźda wie, źe zagra w meczu to po co sie starać? Moźe trzeba brac dwie i wewnetrzna rywalizacja wsród nich sprawi, że nie bedziemy oglądac 35 piłek wyciąganych z siatki.A lista nazwisk w drużynie, które wczoraj przegięły jest długa i dystyngowana, Sobińska, Rolka, wg skrzydla nie istniały, Marszałkowa, którą moźe w końcu ktoś nauczy, grać zespołowo? Kopertowska poniżej oczekiwań. Najwiecej serca oddała pomimo wieku Wypychowa.Nasuwa sie jedno pytanie, gdzie w tym wszystkim jest zarząd ?
Braki w obronie,a praktycznie jej brak.Najważniejsze,ze brak ochoty do gry.Dziewczyny poddały się już przed meczem.Może ,a nawet trzeba wprowadzić coś nowego,a nie ciągle to samo.Koronka jedna,koronka druga i z drugiej linii nie ma kto rzucić.Brak szybkich piłek do wychodzących.Jeszcze jedno na co już zwrócono uwagę- niektóre panie winny zrzucić kilka kilogramów.Przy naszej bramce przy szybkich piłkach tamte były czasami we trzy,a naszych brak.
"Jedziecie" po dziewczynach jak po...
Dlaczego?Wiadomo, rywal z gornej polki!Cien nadziei sie ma przed meczem a nuz wygraja.Niestety tym razem sie nie udalo.Prawda taka,ze nie mialy sposobu na gre Elblaga ale nie oznacza to,ze macie jechac po nich,ze stypendia za tluste i one tez!Jak wygrywaja,to nie mowicie zeby schudly.Dla mnie dziwne jest to,ze mamy obrotowe a nie graja.Skrzydla czesto nie istnieja.Nie mamy prawoskrzydlowej.Rolka sama nie da rady a Basia zanim pilke przelozy do drugiej reki,to czas mija.Za to mamy 3 bramkarki.A po co?Jak dla mnie Sarnecka najslabsza.Drugi temat bramkarek,to zeby jak nie wiem staraly sie to bez obrony kolezanek nie maja szans.
Slabo wygladal wczoraj mecz ale litosci dla nich. A co do PIOTRKOWIANINA to Bochnia ostatni zespol w tabeli.Bez komentarza dalej.
Grube, chude, wolne, szybkie, co to ma za znaczenie, jak ktoś nie wie co napisać pisze bzdury. W tamtym sezonie były ostatnie, teraz całkiem prawdopodobnie, że jesienną rundę skończą na 8 miejscu. Poprawę widać, ale nie można oczekiwać cudów, po takim sezonie jak poprzedni. kolejną sprawą, to jak mantra kasa, jak by klub miał takie wsparcie z miasta jak panowie, z pewnością byłby lepszy wynik. Jest takie przysłowie, tak krawiec kraje...... Dziewczyny nie są złe, brakuje kilku zawodniczek trochę lepszych na pewnych pozycjach i tyle, ale one kosztują więcej, nie tysiąc czy dwa miesięcznie. Dajmy im czas, bo mają też nową myśl szkoleniową, a na to potrzeba czasu czasem sezonu. Dziewczyny gramy dalej i wyciągamy wnioski!!!
Ja tylko przypomnę, że rywalem był zespół z Elbląga, który jest liderem tabeli. Z boku rzeczywiście wyglądało to tak, że dziewczyny przegrały ten mecz w szatni i nie wierzyły, że można coś ugrać. Troszkę nie fair jest wypominanie po tym słabym meczu, że dziewczyny są takie i owakie. Jak wygrywały w Koszalinie, to były inne?Miały wtedy większe stypendia?Uważam, że w porównaniu z poprzednim sezonem jest nieznaczna poprawa, dziewczyny zajmują 8 miejsce, które gwarantuje awans do play-off. Nikt nie obiecywał medali. Robotę trenera Pastuszki oceniam też pozytywnie, choć jest kilka rzeczy do poprawy (gra skrzydłowych w ataku szybkim, słaba współpraca z kołem).
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!