Lubię kolędy! Szkoda, że zazwyczaj w kościołach wykonywane są "byle jak" Powinien organista, albo jakiś muzykalny ksiądz, czy ministrant to poprowadzić, żeby np. "Bóg się rodzi!" to zagrzmiało, a nie było śpiewane półgębkiem przy ledwie słyszalnym akompaniamencie organów. A u Panien... byłem kiedyś ministrantem, jeszcze u ks. Pecolta. To był dopiero ksiądz wielkiego formatu! Może dziś już... takich nie ma?...
Po co krytykować kogoś przecież można samemu wystąpić w Rynku Trybunalskim może lepiej będzie. Pozdrawiam
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!