Dziękuję. I proszę, abyś pamiętał, że dla mnie człowiek, który siada za kierownicą samochodu mając 1,5 promila alkoholu we krwi jest zwykłym bandytą. Zawsze tak uważałem i mógłbyś to wyczytać w moich wpisach np. już pięć lat temu.
Przyznam też, że bardzo mnie zirytowała forma notatki o tej kolizji. Mam wrażenie, że opisywane jest wydarzenie polegające na wytrąceniu komuś z łapki szklanki z piwem. A tu mieliśmy do czynienia z potencjalnym bandytą, który mógł zagrozić życiu i zdrowiu wielu osób.

40

Oni się po prostu boją. Skąd wiesz, czy takim kierowcą z niezapiętymi pasami bezpieczeństwa i rozmawiającym w czasie jazdy przez telefon nie będzie Marian Be albo jakiś poseł, który w ramach "wdzięczności" nie załatwi policjantowi awansu na zastępcę komendanta komisariatu w Aleksandrowie czy innym Czarnocinie?

10