pppp jakbyś nie wiedział to pies jest totalnie zależny od człowieka jak nie dasz mu domu to będzie się błąkał, a ludzie najczęściej sami gotują sobie swój los. I to jest ta różnica i powód do tego że musimy im pomagać.
Mnie zastanawia tylko jedno. Jak to się stało, że pies sam z siebie położył się w takim miejscu? Nie bardzo chce mi się wierzyć, że nikt mu w tym nie pomógł.
Piotrków zyskuje sławę. Ktoś to wrzucił tutaj:
http://www.wiocha.pl/955771,Przez-fuszerke-drogowcow#comform
....dlatego trzeba chodzić po "zebrze", jest biała i wolniej się tam asfalt(znaczy ta ciemna masa) roztapia ;-))
Wydarzenie maiło miejsce w maju Czemu ktoś czekał do teraz z tą informacją?
Zastanówcie się jak ten pies mógł sam się "wcisnąć" w rozgrzany asfalt przecież zwierze ma instynkt samozachowawczy. Jak wszedł łapami w lepką smolę to powinien z niej uciec a nie grzecznie się położyć i przykleić jak na zamówienie.
Poza tym jest za lekki żeby się tak mocno zatopić w rozgrzaną smołę.
pracownik wyciągający pasa stojący obok nie zatapia się smołę a pies tak ??
Sprawa jest bulwersująca, naprawa wykonana nieprawidłowo ale z tym psem to jest dziwna i zastanawiająca sprawa
Tych drogowców to powinni ukarać mandatem za swoją pseudo wykonana pracę i powinien zostać obciążony kosztami całej akcji i leczenia tego biednego psiaka. I powinien mieć nakaz zamknięcia swojej gównianej firmy która w XXI wieku nie potrafi położyć drogi tylko wylewa tańszy zamiennik lub smołę. W Iraku i innych gorących krajach maja upały po 50 stopni w cieniu i jakoś tam drogi się nie rozpływają...
podzielam tą opinię.
dziwna sprawa to jest z toba i z twoim pisaniem!!!!!!
droga nie powinna tak wyglada i tyle !!!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!