Mnie bardziej interesuje ile osób zmarło bez pomocy lekarskiej w piotrkowskim ,,szpitalu"
Dwudziestu strażaków, to co najmniej kilka zastępów. Pewnie do rodziny wezwano też psychologa.
czy kiedy poszkodowany dojdzie do siebie poniesie koszty akcji ratunkowej?
Czy ktoś odpowie za to że ten pies tam wpadł? Policja powinna się tym zająć..
Było jeszcze wezwać z Łodzi pododdział antyterrorystyczny policji.
Pies chciał w cywilizowany sposób załatwic potrzebę to mu na łeb 20 pomagierow ściągnęli.
Ło matko. Trzeba tego psa śmigłowcem przetransportować do Piotrkowa do schroniska na plac zabaw w celu rekonwalescencji. No i obowiązkowo do psihologa zaprowadzić.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!