Wszystko można rozmyć, zrelatywizować, doprowadzić do absurdu. Ale g. to g. i problem trzeba rozwiązać.
Zgadza się ale jak tu ktoś zaznaczył to g. jest biodegradowalne a np. folie, które były w żółtych pojemnikach na psie odchody już nie. Kiedyś na Łódzkiej były takie pojemniki. Co prawda nie były sprzątane a cała banda nieposiadaczy psów wrzucała tam zwykłe śmieci. To może im wlepiać mandaty. Jednak po remoncie nie ma już żadnej śmietniczki na psie odchody. Więc o co kaman?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!