metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
97-300 97-300ranga12.05.2013 12:07

"@ndzi-" napisał(a):
moherowy beret się odezwał,dziury w jezdni nie obchodzą bo > dwójką < na nieszpory zasówa .

Różnie mnie tu już nazywano ale "moherowym beretem" jeszcze nie,he,he,he.Dzięki jestem z tego dumny,a dziury w drogach obchodza mnie tyle co stan zdrowia Jaruzelskiego.Mam to głęboko w d...e.Do kościoła chadzam z żadka,a na nieszporach to już z czterdzieści lat nie byłem,dzięki za przypomnienie,zacznę chodzić w przyszłości.

00


ares1 ~ares1 (Gość)12.05.2013 13:56

"97300" napisał(a):
żadka,


?

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)12.05.2013 17:22

Cytuję:
W puli do podziału znalazło się 250 tysięcy zł.


Dla Arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia to niewiele.
Kiedy przestał pełnić funkcję biskupa polowego wypłacono mu około 250 tys. zł. Na tę kwotę składały się m.in. ekwiwalent za niewykorzystany urlop i przejazdy oraz 360 proc. od kwoty ostatnich zarobków.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00


jajaja ~jajaja (Gość)12.05.2013 22:23

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Dla Arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia to niewiele.
Kiedy przestał pełnić funkcję biskupa polowego wypłacono mu około 250 tys. zł. Na tę kwotę składały się m.in. ekwiwalent za niewykorzystany urlop i przejazdy oraz 360 proc. od kwoty ostatnich zarobków.


Kościelna emerytura Głodzia jako byłego arcybiskupa wynosi 4,5 tysia. Reszta to emerytura mundurowa, przypominam, że ma stopień generała dywizji. Pensję miał taką jaką każdy generał dywizji i dostał trzymiesięczną odprawę jak każdy z nich odchodzący z czynnej służby. Pewnie, że dużo, bardzo dużo. Wysocy oficerowie zawsze zarabiali bardzo dobrze i zawsze tak będzie. Ale nie ma co mieć do niego pretensji, że został biskupem polowym Wojska Polskiego, czy po prostu duchownym.

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)13.05.2013 16:01

"jajaja" napisał(a):
Ale nie ma co mieć do niego pretensji, że został biskupem polowym Wojska Polskiego, czy po prostu duchownym.


Do niego jako człowieka pretensji nie mam, ale do wyciągniętej ręki księży w wojsku już tak.
W Polsce są 93 parafie garnizonowe na garnuszku państwa. W większości proboszczami są księża w stopniu podpułkownika, zarabiają od 5 do 7 tys. zł miesięcznie. MON płaci też za utrzymanie kościołów, łącznie z delegacjami księży np. na konferencje w kraju i za granicą.
Ile to wszystko kosztuje? W tegorocznym budżecie resortu obrony na utrzymanie całego ordynariatu polowego jest prawie 22 mln zł; plus 4,5 mln na ordynariat ewangelicki i prawosławny. Razem 26,5 mln. Dla porównania - całe sądownictwo wojskowe kosztuje 24,6 mln zł. A wojskowa kultura (głównie wszystkie muzea Wojska Polskiego) - 26 mln zł. W wydatkach na ordynariat wynagrodzenia to ponad 13 mln zł; nagrody roczne - prawie 280 tys.; delegacje - 200 tys. zł. "Zakup materiałów i wyposażenia" - 500 tys. zł.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00


ss ~ss (Gość)13.05.2013 20:15

Kler przez takie rzeczy tylko wciąż traci zobaczcie ile ludzi przychodzi w niedzielę na mszę i będzie coraz gorzej młodzież nie chodzi prawie wcale nie naucza tego swoich dzieci i za parę lat kościoły będą całkiem puste ale może będzie w takim choćby Piotrkowie nowy pan prezydent Ch.i da nasze podatki nie na remonty tylko na jedzenie dla kleru w zamian za dobre miejsce u świętego Piotra

00


jajaja ~jajaja (Gość)13.05.2013 21:47

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Do niego jako człowieka pretensji nie mam, ale do wyciągniętej ręki księży w wojsku już tak.
W Polsce są 93 parafie garnizonowe na garnuszku państwa. W większości proboszczami są księża w stopniu podpułkownika, zarabiają od 5 do 7 tys. zł miesięcznie. MON płaci też za utrzymanie kościołów, łącznie z delegacjami księży np. na konferencje w kraju i za granicą.
Ile to wszystko kosztuje? W tegorocznym budżecie resortu obrony na utrzymanie całego ordynariatu polowego jest prawie 22 mln zł; plus 4,5 mln na ordynariat ewangelicki i prawosławny. Razem 26,5 mln. Dla porównania - całe sądownictwo wojskowe kosztuje 24,6 mln zł. A wojskowa kultura (głównie wszystkie muzea Wojska Polskiego) - 26 mln zł. W wydatkach na ordynariat wynagrodzenia to ponad 13 mln zł; nagrody roczne - prawie 280 tys.; delegacje - 200 tys. zł. "Zakup materiałów i wyposażenia" - 500 tys. zł.


Rozumiem. A przeszkadza Ci kler w W.P. czy w ogóle?

00


97-300 97-300ranga14.05.2013 07:30

"jajaja" napisał(a):
W tegorocznym budżecie resortu obrony na utrzymanie całego ordynariatu polowego jest prawie 22 mln zł; plus 4,5 mln na ordynariat ewangelicki i prawosławny. Razem 26,5 mln.

Co to są za pieniądze w skali państwa,ministra Mucha prz..........a pięć baniek i włos z głowy jej nie spadł a Ty wylewasz ateistyczne łzy nad takimi groszami,wstydź się.Zapomniał bym,a rabin ile z tej puli dostał?

00


jajaja ~jajaja (Gość)14.05.2013 08:38

"97300" napisał(a):
Co to są za pieniądze w skali państwa,ministra Mucha prz..........a pięć baniek i włos z głowy jej nie spadł a Ty wylewasz ateistyczne łzy nad takimi groszami,wstydź się.Zapomniał bym,a rabin ile z tej puli dostał?


Albo 60 mln przeznaczone na biura poselskie!
P.S. Nie mnie zacytowałeś.

00


97-300 97-300ranga14.05.2013 09:20

"jajaja" napisał(a):
P.S. Nie mnie zacytowałeś.


Przepraszam.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat