W wjeździe do amfiteatru ustawić znaki: ZAKAZ WJAZDU i ZAKAZ ZATRZYMYWANIA i POSTOJU i po sprawie. Pod znakami umieścić tabliczkę, że są zniesione w czasie imprez i moga wjeżdżać organizatorzy. I po problemie.
Coś kogoś boli, że samochody tam parkują?
Za wyjątkiem imprez w amfiteatrze jest to jak najbardziej racjonalne wykorzystanie tego terenu.
Co do prawa to Prawo o Ruchu drogowym nie mówi o miejscach w których można parkować a jedynie o miejscach w których jest to zabronione. Więc jeżeli z przepisów Prawa nie wynika zakaz parkowania to znaczy, że parkować tam wolno!
Znak z literą P nie wyznacza jedynie słusznych miejsc do parkowania. Jest to informacja gdzie takie miejsca są ale to wcale nie są jedyne miejsca
Gdyby cena za godzinę parkowania była adekwatna do piotrkowskiej rzeczywistości to nikt by się w takie miejsca nie wciskał tylko zapłacił i się niczym nie przejmował. Niestety, ceny na poziomie warszawskim same stwarzają problemy. Tyle w tym temacie...
Ustanowić strefę płatnego parkowania. Pół godziny 2,5zł. Od razu opustoszeje a zapełni się parking po drugiej stronie ulicy.
Już pisałem, ale jeszcze powtórzę: Parkują tam najczęściej ludzie, którzy pracują w budynkach przy ul. Słowackiego, którzy nie mogą dojechać i zaparkować na podwórkach dotychczas do tego celu wykorzystywanych. Gdyby parkowali na płatnych odcinkach ulicy Narutowicza to za 8 godz. postoju musieliby płacić 24 zł. Ale jak już napisano najgorsza cecha Polaka to myślenie kategoriami "psa ogrodnika". Jak sam nie korzystam to dlaczego ma korzystać ktoś inny?
Mieszkanie w wielkim mieście musi kosztować,ja tylko parkuje w Fokusie za darmo
Nieprawda:
http://www.mzdik.piotrkow.pl/Strefa/zarzadzenie105.pdf .
Osoby pracujące w strefie mogą wykupić miesięczny abonament za 100 zł, co przy 22 lub 23 dniach roboczych w miesiącu daje kwotę odpowiednio 4,55 lub 4,35 zł dziennie.
W obecnej sytuacji kiedy trwa remont odcinka ul. Słowackiego gdzie w przyległych budynkach pracują właściciele samochodów parkujących za friko na ul. Narutowicza przy Amfiteatrze miejskim i publicznej toalecie w Parku JP II, to znajduje wytłumaczenie. jam myślę, że skoro poza sądem (nr 5) wszystkie budynki po północnej stronie ulicy od nr 1, 3, 7, 9 i 11 z wyjątkiem gmachu sądu (5) i MOK (13), właścicielami są nieruchomości są osoby fizyczne i z wynajmu dla PKO, LUKAS i innych instytucji, czerpią olbrzymie korzyści finansowe, to niech im stworzą warunki do parkowania pojazdów. Pracownicy Sądu, prokuratury i policji, mają warunki od ul. Toruńskiej do parkowania na dziedzińcu sądu a wzywani na rozprawy i adwokaci, radcy prawni oraz biegli sądowi, nie mają takich możliwości i parkują w płatnych strefach płacąc po 2,50 za godzinę. Rozprawy się przedłużają i ci ludzie narażają się na kary po 50 zł od inkasentów. Znam takie przypadki. Bo nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy rozprawa się zacznie oraz zakończy, znając realia polskiego wymiaru sprawiedliwości. PKO i LUKAS oraz bank przy ul. Słowackiego 3 mają duże podwórza. Dlaczego ci pracownicy maja parkować za darmo? Zgodnie z Konstytucją wszyscy są wobec prawa równi i maja prawo do równego traktowania. Podzielam opinię forumowiczów którym się to nie podoba. Ciekawe, czy po tak drogim remoncie ul. Słowackiego przybędzie nowych miejsc parkingowych na ul. Słowackiego. Władze miasta nie maja pomysłu na rozwiązanie problemu z parkowaniem pojazdów w mieście. Obiecują a po wyborach dostają amnezji.
Nie po 2,50, tylko po 3 zł. A miejsc parkingowych na ul. Słowackiego przybędzie - będzie parkowanie równoległe po południowej stronie ulicy, między ul. Polskiej Organizacji Wojskowej i Sienkiewicza. Według mnie to kretynizm - władze Piotrkowa mentalnie tkwią w czasach kultu samochodu z lat 60. i 70. XX wieku.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!