Mam połowę takiego terenu, w ciągu kilku lat z ornego pola zrobiłem coś, co już przypomina park, nie miałem na to miliona, połowy miliona też nie. W ten park wpakowano 13 milionów, w coś co już było od 100 lat i należało tylko uporządkować. Przypominam, że co roku w parku były prowadzone prace porządkowe, konserwatorskie i odpowiednia pozycja w budżecie była przeznaczono i wydana. To dlaczego trochę większy remont musiał kosztować 13 MILIONÓW? Dlaczego coś co istnieje jest zaniedbywane do tego stopnie, że staje się ruiną mimo dbałości rzekomych gospodarzy miasta? Czym tu się chwalić?
Piotrkowska gawiedź nie czeka na park, lecz na największą atrakcję w mieście czyli otwarcie sezonu spływu kajakowego po Ryneczku. Jak myślicie kiedy to nastąpi ?
Według nieoficjalnych wiadomości opracowywany jest projekt uchwały odnośnie opłat za wejście do parku,więc mają być bilety wstępu,ale nie martwcie się z kartą mieszkańca będą zniżki.
Tu można było wybudować toaletę, a na Szczekanicy nie mogą postawić nawet Toy - Toya.
Polacy to dziwna nacja. Ledwo oczy rano otworzą i juz narzekają, wszystko im nie plasuje. Nawet piękny park, który powstał by mogli przyjemnie spędzać czas. Teraz rozumiem dlaczego młodzi nie chcą wracać do kraju, znam to z autopsji.
Tyle drewnianych elementów z egzotycznego drzewa? Was to chyba umysł juz opuścił. To po 2 latach będzie ruina. Plastikowe molo, drogą do nikąd za 15 mln, brak umiejętności pozyskiwania funduszy. Tu w mieście brakuję prawdziwego gospodarza.
Ciekawi mnie jak za parę lat będzie wyglądało nowe wyposażenie tego parku...
Kabaret jak Neonowka.Odbior jak wszystko przykryte sniegiem.A na wiosne wszystko sie rozsypie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!