ludzie wychodzac ze sklepu slyszeli ze jest za drogo !!! no to sie z tym zgadzali bo kazdemu zawsze bedzie za drogo i podpisywali sie...ot cala prawda jak by nie taka gadka to by nawet podpisow sie nie zebralo :)
Żeby do referendum poszło "tylko" tyle mieszkańców co jest wejść internetowych /w chwili w której to piszę 14114/ to prezydent miał by inną gadkę....Ale co zrobić jak Prezydent Miasta jest największym pracodawcą "pośrednio" i "bezpośrednio". Strach o zatrudnienie zrobił swoje. Piotrków to jednak nawet na skalę Polski zaścianek.
Forma referendum w takiej formie jest nie demokratyczna.Osoba wchodząca do lokalu wyborczego już wiedomo ze jest przeciwko.wiekszosc mieszkanców pracuje w Urzedzie Miasta i podległymi instytucjami MZK wodociagi, ciepło, szkoły, przedszkola,ZDIUM, ITP Z rodzinami jest to armia ludzi. Taka forma referendum w małej społeczności jest bezsensu
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Czyżbyś też był radnym z tego samego TWA?
A jaki wyszukany argument z tymi członkami podałeś.
Jak to było? "Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera".
Ludzie boja sie isc,zeby nie miec konsekwencji....zobacxymy kiedy beda wybory co bedzie....wszedzie mnie skuchy dochodza,ze ludzie nie maja pracy,a cala wies obsadza stanowiska ....A ludzie jak maja adres z Puotrjowa to jej nie maja,....wues triumfuje w Piotrkowie
Trafny, ale trzeba dodać, że to referendum (personalne, dotyczące osoby prezydenta) nie mogło się udać.
Chyba większość piotrkowian tak czy owak pracuje w Urzędzie Miasta i w podległych instytucjach jak: MZK, MZGK, PWiK, przedszkola, szkoły, żłobki i placówki opiekuńczo-wychowawcze, ZDiUM, MOK, MOPR, OSiR, ODA, MBP, DPS, DDPS, PIOCEL, Straż Miejska, Pracownia Planowania Przestrzennego, Miejski Zespół Ekonomiczno-Administracyjny, muzeum, Pogotowie Opiekuńcze, Środowiskowy Dom Samopomocy, Dom Dziecka, Środowiskowa Świetlica Socjoterapeutyczna Bartek, TBS i dziesiątki organizacji pozarządowych działających dzięki dotacjom z UM. Razem z RODZINAMI to jest ARMIA ludzi!
Taka forma referendum w małej społeczności jest bezsensu.
Prezydent miasta jest największym pracodawcą "pośrednio" i "bezpośrednio". Strach o zatrudnienie zrobił swoje. NIKT z tej armii ludzi na referendum nie poszedł. Każdy, kto z tych ludzi gdyby tylko stanął w drzwiach lokalu, to wiadomo by było, że przyszedł prezydenta skreślić. A w KAŻDEJ komisji było członkami byli po 3-4 osoby pracujący w UM, nawet urzędnicy i kierownicy niektórych referatów!!!
W mieście jest ZAMORDYZM i dlatego rzeczywiście szkoda było pieniędzy na takie referendum. A może nie szkoda, bo ono pokazało, że jesteśmy bardzo blisko BIAŁORUSI.
Samorządowiec Roku w Piotrkowie i powiecie radny JAN DZIEMDZIORA na FB pisze:
"Jako ten, co się urodził w dniu kiedy dwie trzyliterowe partie łączyły się w czteroliterową, w ostatnich dniach kampanii referendalnej poparłem inicjatorów między innymi dlatego, że wykorzystano dwukrotnie w sposób brutalny osoby niepełnosprawne. Zmiana uchwały o funkcjonowaniu strefy płatnego parkowania /stawka zero/ i wykorzystanie tychże przy rozdawaniu ulotek podczas sesji Rady Miasta - a fe!"
Ludzie, czy wy nie macie co robić tylko siedzie na tym forum? Jak wam się bardzo nudzi zapraszam do mnie na wykopki. Jest już po referendum, wygrał Prezydent i czas byście się z tym faktem pogodzili! :)
bardzo ciekawe pytanie. moze szykował sie na komisarza... a moze na prezydenta...
Inicjatorzy , kilka osób amatorów nawet wspartych przez pieniądze przedsiębiorców niby jak mieli się mierzyć z całym aparatem urzędniczym bardzo szeroko i głęboko ukorzenionym i zakorzenionym? Dawid i Goliat tyle mam do powiedzenia.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!