do Wolborzanka z krwi i kości:
Mi to wstyd że osoba tak płytka i pusta jak Ty mieszka w naszej gminie i jeszcze śmie się podpisywać Wolborzanka.
Wykształcenie w dzisiejszych czasach to papierek, którym można sobie d**ę podetrzeć, ale pewnie sama masz pracę po znajomości (przypuszczam że z Ościk), więc wystarczyła WYŻSZA SZKOŁA na Pipidówku. Co tam że gówno wiesz ale ciepłom, dobrze płatną posadkę masz.
Chamstwem i brakiem, nawet nie niską kulturą osobistą nazwałabym twoje wyśmiewanie się z czyjejś pracy. Świnki są smaczne, fajnie się je, ale Ci którzy je hodują to nic nie robią tylko smrodzą...?
Jesteś tak głupia, że szkoda czytać twoich wypocin.
Łamanie prawa? Chyba słuchałyśmy innej audycji, bo p. Ościk nie uważa za łamanie prawa używanie herbu miasta w kampanii co można określić paragrafem. Pani BYŁA burmistrz tylko krzyczała, ,,że pana nagranie to łamanie prawa!!" ale nie potrafiła nawet przytoczyć artykułu, który tego zabrania w publicznej rozmowie.
Większość rozmów przeciwnych polityków jest nagrywana, żeby druga strona im czegoś nie zarzucała bezpodstawnie. Pani Ela chyba ma swoje odrębne prawo w jej wyimaginowanym państwie.
Nie potrafiła odpowiedzieć na główne pytanie ostatnich dni: czemu nie chce uczestniczyć w debacie... Jej wypowiedzi były sztuczne, jakby czytała z kartki.
A skoro masz taką znajomość władz w gminie to powinnaś wiedzieć że do wyszukiwania programów operacyjnych i funduszów np.unijnych są w Urzędzie gminy odpowiednie osoby. Burmistrz nie ma wszystkiego wiedzieć i sam robić tylko godnie reprezentować ludzi, umieć z nimi rozmawiać - czego Elka nie chciała zrobić, uciekła z podkulonym ogonem i zaszyła się w norze do wyborów.
Podsumowując twój komentarz - Lepiej zrób to co twoja idolka i zaszyj się gdzieś, bo marnujesz bardzo cenny czas ludzi,którzy są od Ciebie mądrzejsi, nawet jeśli mieliby niższe wykształcenie.

14

Oj Eli chyba szczena opadła, że nie zostanie starościną... Upsik! :D
No i dalej będzie musiała walczyć o burmistrzostwo.

13

Kończ waść, wstydu oszczędź!Śmiesz podpisywać się "Widoma"? chyba powinno być "Niewidoma" :) widzę, że moje słowa skierowane bezpośrednio do kandydata potraktowałaś personalnie, cóż- wychodzą z ciebie kompleksy, brak wykształcenia i szerokich horyzontów myślowych oraz chamstwo. żyj sobie kobieto w swoim maluczkim i parszywym światku, tylko tyle możesz w życiu osiągnąć... jeżeli Uniwersytet Warszawski jest szkołą na pipidówku to rzeczywiście jestem absolwentką takiej szkoły :) jeżeli wg ciebie wyższe wykształcenie jest niepotrzebne to spróbuj znaleźć dobrą pracę bez papierka, życzę powodzenia :) w Wolborzu nie mieszkam już 10 lat, ale zawsze dobrze i ciepło myślę o rodzinnym mieście. nikt mi niczego nie załatwił, nie sądź innych swoją miarą zakompleksionej i niemyślącej osoby. zamiast wylewać żółć wracaj do książek i nadrabiaj braki w edukacji oraz ortografii, bo cieniutko z tym u ciebie:)

42

Trudno się pogodzić takim jak widoma i spółka, że ich guru to niezbyt wysokich lotów gość. Zapędzony w kozi róg, obraża rozmówcę i to jedyna jego metoda na debatę. W mok-u mieli, razem z Szulcemm i Sękiem, zamiar sprowokować Elę chamskim zachowaniem, żeby się popłakała i rzucić hasło, ze jest niestabilna, nieprzewidywalna itd.. Nie spodziewali się, że Ona wystawi ich du..ą do wiatru. To są cienkie Bolki. Debata w radiu była ważniejsza, bo mogło wysłuchać jej więcej ludzi i tę bezsprzecznie wygrała Ościkowa. W mok-u był głównie rozsierdzony elektorat jaśniejącej gwiazdy zza trasy, pod cichym przywództwem dwóch leśnych dziadków z patentem na rozum. Niestety, nie wnieśli do biura patentów stosownych opłat i siedzieli bezrozumni. Jeden ćwiczył przysiady robiąc co chwilę zdjęcia. No i dobrze, bo przynajmniej trochę pomasował prostatę i mocz nie będzie zalegał w pęcherzu. Wszyscy czekali na krew i mięso a tu... NIC! NIE MA!. Żadnemu nawet do głowy nie przyszło, że Ela to nie Jarosowy tucznik i zrobi taktyczny unik omijając rzeźnię. I rozeszło się towarzystwo do domów nie zaspokoiwszy swoich morderczych instynktów. Rozeszli się w poczuciu zwycięstwa, że przestraszyli Elę. S...ram po nogach ze śmiechu.
Ela, jeśli czytasz - gratuluję kampanii. Nie wiem, jaki będzie wynik, ale i tak wygrałaś! A gdyby wygrał Jaros, to ciekawe gdzie, razem z tymi leśnymi dziadkami, będzie się ubiegał o pieniądze na inwestycje. W powiecie? W województwie? Czarno widzę. Czarno? To może u Gogola?

43

A co z gejami? Co dla nas? My też jesteśmy pełnoprawnymi mieszkańcami gminy! Jaką propozycję ma pan dla nas, panie Jaros? Zgłosiliśmy potrzebę uzyskania pomocy w urządzeniu naszego klubu i dziś w domu kultury nawet słowem pan o tym nie wspomniał, tylko o domu starości mówił. Pan Szulc i pan Sęk to mają swoje domy i mieszkania, to po co im jeszcze budować dom starości? My nie mamy nic, to nam się należy. Podatki płacimy jak wszyscy. Poza tym nie podoba nam się to nadmierne zainteresowanie pana tą Ościkową. Ciągle tylko Ościkowa to, Ościkowa tamto...Przecież to jest kobieta! Fuj! Niech pan przedstawi swoje propozycje dla nas, a nie ciągle o tej Ościkowej. Ona pana i tak wydyma bez mydła, a my będziemy delikatni. Pa:-)

44

Kończ waść, wstydu oszczędź!Śmiesz podpisywać się "Widoma"? chyba powinno być "Niewidoma" :) widzę, że moje słowa skierowane bezpośrednio do kandydata potraktowałaś personalnie, cóż- wychodzą z ciebie kompleksy, brak wykształcenia i szerokich horyzontów myślowych oraz chamstwo. żyj sobie kobieto w swoim maluczkim i parszywym światku, tylko tyle możesz w życiu osiągnąć... jeżeli Uniwersytet Warszawski jest szkołą na pipidówku to rzeczywiście jestem absolwentką takiej szkoły :) jeżeli wg ciebie wyższe wykształcenie jest niepotrzebne to spróbuj znaleźć dobrą pracę bez papierka, życzę powodzenia :) w Wolborzu nie mieszkam już 10 lat, ale zawsze dobrze i ciepło myślę o rodzinnym mieście. nikt mi niczego nie załatwił, nie sądź innych swoją miarą zakompleksionej i niemyślącej osoby. zamiast wylewać żółć wracaj do książek i nadrabiaj braki w edukacji oraz ortografii, bo cieniutko z tym u ciebie:)

42

Nic dodać, nic ująć.Może poza tym, że nie wykształcenie stanowi o wartości, umiejętnościach i kompetencjach człowieka, szczególnie w tych czasach.Od burmistrza wymaga się kultury osobistej, uczciwości, czytelności, pewności siebie równoznacznej z odpowiedzialnością, powagi, równowagi emocjonalnej, decyzyjności, umiejętności kierowania zespołem ( nie tanecznym, czy darcia pierza). Burmistrz reprezentuje gminę, natomiast od fachowej pracy ma ludzi.Tajemnicą Poliszynela jest, że Burmistrz zwalniała ludzi wykształconych rzeczywiście bardzo dobrze, tylko dlatego, że pracowali, a ona zbierała laury, ale nie chcieli jej "obsługiwać"? Tajemnicą jest, że nie wyszła do ludzi z Proszenia, którzy walczyli o szkołę, tylko padały określenia "poszło już to bydło"? Tajemnicą jest, że nie dawno, i to nie pierwszy raz, zezwała pracownice MOK od k.... ? Tajemnicą jest, że sołtysom wystarczy wódy dać, że by za dużo się nie wiedzieli i nie gadali? Tajemnicą są skłonności Ościk do portek i ciągłe rozczarowania, a potem ataki zemsty, często na ludziach nie wiedzących o co chodzi, po prostu znaleźli się na linii strzału "odrzuconej kobiety"?. Coś ostatnio mało się pokazywał w jej towarzystwie szanowny zastępca, a do łask "wrócił" biedny Wąs:)). Tylko współczuć temu statecznemu jednak człowiekowi, chyba ośmieszenia swojej osoby w takiej roli.Tajemnicą jest oczarowanie Ościk Cubałą, które było aż żenujące? Tajemnicą są histeryczne występy Ościk na sesjach, bo radni nie wyrazili zgody na zakup nowego służbowego autka dla jaśnie pani i wiele innych sytuacji? Płacz, histeria, wyzwiska i co by nie po jej myśli, to wina Sęka, to też tajemnica? Z Sękiem to już nie jakaś fobia?Wystawne, więc i kosztowne "imprezy za kulisami" są rozliczone i czemu one miały służyć, a raczej komu?
Osoba publiczna wiadomo ma swoje życie prywatne, ale ono też podlega ocenie wyborców, tym bardziej , jeśli nie panuje nad prywatnością.Czy tu Ościk może być autorytetem? Długo by można zadawać te pytania. Może wspomnę jeszcze o jednym.Tajemnicą jest, że podpisywała dokumenty ważne, nie znając ich treści i dzięki takim sposobom "przechodziły " decyzje, którym była przeciwna na zasadzie "nie, bo nie"? Tajemnicą jest mobbing wobec swoich pracowników? To wszystko idzie w eter o razu.Strach poddanych przed swą panią uzasadnia pewnie takie gadanie po cichu niby,a noże co innego? A w zastraszaniu i uzależnianiu od siebie podobno jest mistrzynią.Podobno,bo jak się okazało nie wszyscy są tchórzami i nie naród coraz bardziej światły i u nas w Wolborzu również.Dowodem na to jest rozłożenie głosów w pierwszej turze, co już było porażką Ościk, co oznacza, że światli ludzie mają jej dość.No i ekstra wynikiem Andrzeja Jarosa, człowieka bez skazy, wprost wymarzonego burmistrza naszej gminy.No tu już zaczęła się akcja, co to Sęk zrobi z Jarosem, jak Jaros zostanie burmistrzem, bo zostanie.Znowu zastraszanie. Tylko ani Jaros ani Sęk nie są tchórzami i takich głupot się nie boją. Andrzej Jaros jest znany, szanowany i ma ogromne poparcie wyborców.A to, że ma poparcie Sęka, to tylko ma korzystny wpływ.Bo coby nie powiedzieć o Sęku i jego rządach, to na pewno niedopuszczalne były takie cyrki i obłuda, jak przez ostatnie cztery lata.Urząd wtedy miał powagę, stabilność, a nie był sceną cyrkową, jaką stał się podczas kadencji Ościk.Sęk ma wielkie doświadczenie samorządowe i jest człowiekiem honoru, podobnie jak Jaros, w przeciwieństwie do Ościk.A tak swoją drogą, to gdzie się podział Cubała, jakoś nie stoi u boku wypłoszonej, ale ciskającej się swojej "wielbicielki". "Oj Ela straciłaś przyjaciela"-piosenka.
W debacie wypadła Ośik bardzo cienko, no i tchórzostwo przed debatą publiczną świadczą same za siebie.Jaros wypadł świetnie.Brawo! Głosujemy na Andrzeja Jarosa, stoimy za Panem murem.Mamy dość tego cyrku, który nam zafundowała pani Ościk.Mamy dość obłudy, bałaganu i "folkloru" autorstwa tej pani.

13

Wolborzanko z krwi i kości!
Widoma ma astygmatyzm, niby wszystko widzi, ale tak, jak w krzywym zwierciadle. To nie jest wada aparatu optycznego oka, ta wada tkwi głębiej - w łbie. Nic na to nie poradzisz. Inni z tej opcji też mają zaburzoną percepcję wzrokową i słuchową. Nie widzą, co się dookoła dzieje i nie słyszą, co się do nich mówi. Tzn. niby słyszą, ale to zatrzymuje się w uchu i nie jest podawane dalej do mózgu. W związku z tym, mózg nie mając nowych informacji z zewnątrz, do aparatu mowy przekazuje to, co wie, czyli:-) ... puste gadanie. Myślący racjonalnie muszą sobie wypracować metody obronne przed zalewem głupiego słowotoku. Ja nauczyłem się siłą woli przełączać nerw słuchowy bezpośrednio do d..py. To bardzo wygodne, bo idiota nawet nie zauważa, że to, co do mnie mówi, ja mam momentalnie w tej właśnie częsci ciała. Spróbuj nad tym opracować, naprawdę warto. Pozdrawiam... i szkoda, ze wyjechałaś. Ja trwam.

52

Do Wolborzanka z krwi i kości:
Skoro Cię tu nie ma od 10 lat to chyba połamali Ci kości i wypompowali krew... Jak możesz się wypowiadać na temat naszej gminy skoro na co dzień masz ją w d**ie? Nie masz pojęcia co się tu dzieje, ani jak wyglądają rządy Ościk. Co do mojego wykształcenia to właśnie zaczynam doktorat z nauk ścisłych w Krakowie. Jednak ja w przeciwieństwie do Ciebie mam zamiar dalej mieszkać w Wolborzu. Planuję tu znaleźć pracę ale niestety nie mam znajomości w kręgach Ościk. Jeśli uważasz że ktoś bez wykształcenia może mieć mniej umiejętności niż osoba po szkole wyższej to jesteś zwyczajnym wykształciuchem (tak jak Ościk)- masz jakąś wiedzę wykłutą na blachę ale zero logicznego myślenia i doświadczenia. Można skończyć szkołę i gówno umieć... Doświadczenie stanowi o zdolnościach człowieka. Jaros może nie mieć wykształcenia ale chyba nigdy nie słyszałaś jak przemawia. Jest elokwentny, oczytany i ma ogromne doświadczenie zrówno w zarządzaniu jak i polityce. Nie ma Cię tu i nie jesteś na bieżąco, więc nie zaśmiecaj naszego forum zbędnymi, zafałszowanymi komentarzami.

34

Aż serce rośnie jak ludzie przekonani o anonimowości w internecie robią się szczerzy i otwarci.
A tak swoją drogą to doszukiwanie się jakiegoś zwycięzcy w tej debacie radiowej to chyba bardziej podyktowane jest jakimiś sympatiami albo raczej antypatiami. Ja w tej debacie żadnego zwycięzcy nie widziałem, każdy z kandydatów mówił bardzo ogólnikowo nie szczędząc sloganów które można przecież usłyszeć z ust każdego "polityka". Co do zarzutów które sobie nawzajem postawili to owszem były ale tak naprawdę nie poparte żadnymi dowodami(a przypominam że w kraju prawa dowody powinny być niezbite). W takiej sytuacji mamy do czynienia jedynie z pomówieniami.
Chciałbym się odnieść teraz do dyskusji pomiędzy Paniami Widoma i Wolborzanka z krwi i kości, o ile to można dyskusją nazwać. Idę o zakład że obie Panie posiadają wyższe wykształcenie. Są idealnym dowodem na to że na uczelniach wyższych (i nawet tych z najwyższej półki jaką jest Uniwersytet Warszawski) nie uczy się inteligencji i kultury. Choć może nie ma co wszystkiego zganiać na szkolnictwo bo przecież to nie uczelnia decyduje co kto wyniesie z kilku lat nauki. O ile mi wiadomo decyduje o tym student.
Wypowiedzi pasztetnika i loke. Co tu dużo gadać, niezwykle obiektywne i bezstronne. Świetny przykład na to jak patrząc na to samo można widzieć zupełnie coś innego. Po protu punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. śmiem twierdzić że każdy z użytkowników ma jakiś interes w tym żeby wygrał dany kandydat. Jeśli jednak tak nie jest to bardzo mi was żal.
Tak na koniec radze wszystkim którzy zamieszczają tu obraźliwe wpisy, żeby się dwa razy zastanowili ponieważ wbrew pozorom nie są tutaj anonimowi, a dotarcie do autora wpisu nie jest w dzisiejszych czasach aż tak trudne.
Pozdrawiam

43