Oj śmieszek autor chyba miał coś innego na myśli ale kto wie może i twój pociąg kiedyś będzie możliwy
Ja nie zaszczyciłem moją osobą tego castingu bo uważam, że przez dwa dni castingu trzeba liczyć tylko na łut szczęścia, żeby chociaż być uchwyconym w kadrze przez 2-3 sekundy;/ jak dla mnie za mało Ambitne. Pozdrawiam!
Ludu było tyle jakby tam miał jręcić conajmniej Spielberg albo Cameron hehe ale co tam ja mam nadzieję że się dostanę zawsze jakiś tam początek kariery będzie
Byłem włodzi na castingu tam chociaż starali się popytać o coś podejśc po ludzku a w Piotrkowie potraktowali nas jak tanią masę filmową fotka fotka i papa tragedia
W zupełności się z Tobą zgadzam. Też tam byłam i też to przeżyłam. Koszmar. Organizacja była tragiczna a ludzie jeszcze gorsi!!!
Śmieszek-jeśli już, to przez ocean, a nie morze. Między nami Los Angeles jest ocean.Nie morze. ocean!
Olka: Weź globus (tylko nie Wrocławia) i sprawdź, że Polska nie leży nad żadnym oceanem. Albo niech ktoś Ci pokaże, jakbyś miała trudności. :)
Piotrkowianin-chodziło mi o to ze ocean też jest, tylko tam dalej :D
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!