Ot, odezwał się miłośnik wyczynu z osobowością tygryska - kolegi misia puchatka.
Czy potrafisz powiedzieć, czemu w Polsce częściej niż produkt polski kupujesz zagraniczny chłam? Co, nie potrafimy produkować, jesteśmy leniwi albo porąbani? Nie.
W Polsce nie opłaca się produkować, min. ze względu na wysokie ceny energii i paliw. Chyba zdajesz sobie sprawę z tego, co to oznacza. To stąd bierze się bezrobocie, niskie wynagrodzenia w innych niż produkcja sektorach gospodarki, wreszcie kurczenie się siły nabywczej społeczeństwa i - w finale - coraz liczniejsze bankructwa.
I to wszystko tylko dlatego, żeby jakiś wieczny chłopiec mógł sobie pokopać albo poodbijać piłeczkę, ewentualnie popatrzeć w psie zadki.
I to wszystko dzieje się w sytuacji, gdy większość polskich bloków i linii energetycznych pamięta Gierka, a spora część - nawet późnego Gomułkę.
To jest ta wasza odpowiedzialność za kraj.
PS. Jesteśmy w Polsce czy na Ukrainie rządzonej przez śp. tow. Janukowycza? Cenzurujecie wpis, bo ktoś argumentami udawadnia, że pewne - z pozoru atrakcyjne - postawy i działania to czystej wody idiotyzm ?
Redagujemy portal społecznościowy, czy też kącik wzajemnej adoracji?
Owszem, masz rację, że każdy sponsor koszt sponsoringu musi wliczyć w cenę produktu, który sprzedaje. Ale jeśli chodzi konkretnie o producentów prądu, to jest pewien czynnik, który ma bardzo duży wpływ na cenę energii elektrycznej, a który z premedytacją się przemilcza. Chodzi o tzw. "walkę z globalnym ociepleniem" i wynikające z niej ograniczenia odnośnie wytwarzania dwutlenku węgla i nakładania haraczu na m. in. elektrownie za "prawa do emisji". To jest patologia, to jest bandytyzm, to jest jedno wielkie oszustwo i szwindel, jaki nie ma odpowiednika w dotychczasowej historii. Do tego dochodzą kosztowne, niepotrzebne i potencjalnie niebezpieczne instalacje do wyłapywania i podziemnego (bezzbiornikowego!) składowania dwutlenku węgla. Przeciwko tej szkodliwej dla gospodarki patologii nawet słowem nie pierdnął profesor Buzek (chemik!), który pełnił funkcję przewodniczącego Parlamentu Europejskiego - to chyba najbardziej wyrazisty przykład, jak bardzo politycy (nawet ci wykształceni) są w stanie się politycznie sk****ć dla osobistych korzyści finansowych.
Tak więc ~luziku, proporcjonalnie rzecz ujmując, sponsorowanie faceta z psim zaprzęgiem, to po prostu "pikuś", jeśli chodzi o wpływ na ogólną cenę prądu (zawierającą również akcyzę i najwyższą stawkę VAT-u).
Tak na marginesie, to zastanawiam się, ile faktycznie na sportowców idzie z Totalizatora Sportowego. Wszak z każdej zostawionej w kolekturze Lotto złotówki tylko 80 groszy jest obstawianych w grze, 15,4 grosza idzie rzekomo na "wsparcie sportu", 4 grosze idzie na "kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego", a 0,6 grosza na "rozwiązywanie problemów hazardowych" (CTKJ?!).
Masz sporo racji - ale zgodnie ze starym przysłowiem: ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka! Tym bardziej, że sektor energetyczny jest wielce łaskawy dla tysięcy innych tzw. wyczynowców - wystarczy popatrzeć chociażby na ligi koszykarskie i siatkarskie, nie mówiąc już o kościele.
Jeśli zsumujesz wszystkie te kwoty, to uzbiera się kwota wręcz olbrzymia. Jeśli chciałbyś kwestionować to właśnie określenie: suma olbrzymia, to odnieś to wszystko np. do kosztów budowy nowego mostu w Przygłowie i powiedz, ile takich mostów można by wybudować każdego roku za forsę wydawaną na głupoty przez energetyków. Tylko pamiętaj, że ten most budowany był raczej na bogato, cha, cha, cha ...
PS. Skoro ziarnko do ziarnka ... oraz skoro kropla drąży skałę, to trzeba bić w wielkie dzwony i uświadamiać naród jak jest okradany, nawet w kontekście tak malutkiego miszcza jak miszcz poganiaczy psów. Tylko tak naród przestanie idiocieć i zachwycać się głupotami.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!