Mam pytanie: kto pozwolił fotografom na wystawianie na widok publiczny zdjęć ludzi uczestniczących w procesjach. Przecież to jest przestępstwo. Nie wolno bez zgody fotografowanego wystawiać jego wizerunku na widok publiczny. Tym powinna zająć się prokuratura. Ja nie życzę sobie robienia zdjęć i wystawiania ich publicznie jak to się dzieje od kilku dni w Piotrkowie. Ludzie idą się pomodlić a nie na imprezę z fotografami i są zmuszani do wykupywania tych zdjęć. Nie wiem czy jest to ścigane z urzędu czy trzeba złożyć samemu doniesienie do prokuratury.

00

Widziałem tam zdjęcia dzieci. Teoretycznie ktoś niezwiązany z osobą na zdjęciu może sobie nabyć takie zdjęcie. A jeżeli będzie to jakiś pedofil? Czy ktoś o tym w ogóle myśli. Pod przykrywką kościoła robi się tak głupie i nieprzemyślane rzeczy. A jeżeli ja nie życzę sobie robienia mi zdjęć to mogę żądać od fotografa odszkodowania?

00

nie macie wiekszych problemów w zyciu niz jakies fotki ??

00

Według Ustawy z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych art. 81 ust. 2. zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. więc nie ma mowy o złamaniu prawa
Wymiar moralny to co innego.
P.S. CO za brednie-kto kogo zmuszał do kupowania?? Ktoś to widział, był świadkiem?

00

jak dla mnie to poprzednicy mają rację !! czy prokurator z urzędu nie powinien zająć się tą sprawą ??

00

A czy zrobienie zdjęć osobom fotografującym i wystawienie ich postaci na tle krajobrazu procesji i w przybliżeniu ich twarzy przed kościołem na słupie publicznej użyteczności w czasie zgromadzenia też jest fajne i zgodne z prawem? Też chętnie kupiliby takie zdjęci i do tego jeszcze portretowe zdjęcie swojego dziecka? A może zwróciliby uwagę,że nie życzą sobie?
A może "panowie" tak porobić zdjęcia w trakcie pogrzebu,bo to publiczna impreza i fajne zgromadzenie i jeszcze ostatnia pamiątka?
Gdzie jest dyskietka,na której są dzieci i co dalej dzieje się z tymi zdjęciami?

00

Jeśli waszym dzieciom czy wnukom, zrobią zdjęcie grupowe w szkole czy przedszkolu albo wam na studniówce czy na studiach lub na wczasach tez protestujecie?
A te wasze wypowiedzi na forum obraźliwe dla władz miasta to w porządku? Zastanówcie się krzykacze.

00

Nie myl pojęć. Zdjęcia w szkole czy przedszkolu robione są za zgodą i wiedzą fotografowanych osób, w odróżnieniu od tych z procesji. To jest naruszenie prawa, podobnie jak wiele działań władz miasta. Na szczęście czasy "morda w kubeł" już minęły i teraz zwykły człowiek ma prawo się odezwać widząc różne nieprawidłowości.

00

Jest demokracja. Większość che być na procesji fotografowana o czym świadczy wielu chętnych nabywających te zdjęcia. Wszyscy tutaj stwarzający fotoproblem nie byli na procesjach Maryjnego Obrazu. A przydałoby się by poszli do spowiedzi, pomodlili się i nawrócili do Boga o do Kościoła.

00

Nie masz racji Piotrkowianin. O jakim naruszeniu prawa mówisz? Naruszeniem prawa są obraźliwe wypowiedzi niektórych forumowiczów kierowane personalnie pod adresem władz miasta. Każdy może złożyć doniesienie i wtedy IP takiego gościa ustali prokuratura i ma przechlapane. Jeżeli będąc na uroczystościach takich jak ślub cywilny czy kościelny albo na weselu, każdy kto został przypadkowo sfotografowany miałby czuć się obrażony i donosić do policji, to sad nie miał by nic innego do roboty jak zajmowanie się błahostkami i niepotrzebnym wydawaniem publicznych pieniędzy. Robisz problem nie tylko z tym wątkiem.

00