Ano tradycyjnie mszę odprawią "w intencji Ojczyzny". Skoro to już tradycja, wnioskuję, że "msza w intencji Ojczyzny" była odprawiana już mnóstwo razy. I co? Ano nic. Widać coś skuteczność tej formy wspomagania Ojczyzny znikoma, bo z Ojczyzną coraz gorzej... Polska się wyludnia, społeczeństwo się starzeje, dla młodych perspektyw nie widać, podatków nowych przybywa, a stawki starych powoli rosną... Od ponad dwóch lat nie jesteśmy już niepodległym państwem, gdyż zrzekliśmy się sami swojej suwerenności podpisując ręką prezydenta Kaczyńskiego Traktat Lizboński...
System sprawowania władzy w tym kraju trzeba zmienić, a nie msze odprawiać. Modły nie pomogą, dopóki się nie wprowadzi normalności. Ale jak wprowadzić normalność w kraju, gdzie w pogardzie ma się logikę i rozsądek, a myślących ludzi nie dopuszcza się do głosu w publicznych mediach, albo wręcz wyszydza? Smutne to wszystko i przygnębiające.
I w ogóle w intencji jakiej Ojczyzny ta msza? O Polskę jeszcze chodzi, czy już o Unię Europejską? :(
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!