Opublikowanie zdjęć tych funkcjonariuszy to narażenie ich na niebezpieczeństwa. Przecież większość z nich ściga bandziorów jako tajniacy. Czy nie zostało złamane prawo o jawności/tajności służby policyjnej? Tak wolno? I pytanie do dziennikarek i dziennikarzy - czy i kiedy napiszecie artykuł, reportaż o życiu tych ludzi w niebieskich mundurkach, o ich zmaganiach ze stresem, z nałogami i związanymi z tym kuracjami odwykowymi, znaczna większość z nich jest niestety po kolejnych rozwodach, wynikających z pracy w policji, spora grupa ma procesy o przemoc i znęcanie się nad rodziną, jako efekt pracy przy strasznych zbrodniach i ludzkich upadkach? Taką rzecz opiszcie, a nie tylko od święta ukażecie gliny. Będzie opublikowany wpis i będzie na niego odpowiedź w formie artykułu?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!