Dyrektor szpitala na Roosevelta ma tę przewagę, że wyszedł na plus. Szpital, który zarobił, to przecież ewenement...
Gdyby dyrektor z Rakowskiej nie pozwalał odchodzic najlepszym pracownikom to ten szpital byłby najlepszy w wojrewództwie. Konieczko pozbywa sie dobrej kadry a Banaszek na tm korzysta.
I najlepsze jest to że i Konieczko i Banaszek startują z RiG. Rączki rączki myją?
zly "napisal gdyby dyrektor nie pozwalal...."a tak naprawde to kto odszedł a jesli do do banaszka to piotrkow nie stracil te szpitale wspolpracuja a nie prowadza wojenek a poza tym to kazdy ma wolny wybor nie dziwno mi ze jestes zły
Ale co jest w tym najlepsze?
Nie potrafisz się bardziej komunikatywnie wyrazić?
To po co w ogóle piszesz? Żeby byle co napisać, bo wybory idą, rozumiem.
A w tym zdaniu o co ci chodzi?
Nie potrafisz się bardziej komunikatywnie wyrazić?
To po co w ogóle piszesz? Żeby byle co napisać, bo wybory idą, rozumiem.
Właśnie, daj Boże, żeby inni tak zgodnie i owocnie (z pożytkiem dla pacjentów) potrafili ze sobą w tym mieście współpracować, dla dobra mieszkańców.
Konieczko i Banaszek to świetni dyrektorzy, prywatnie - fajni ludzie i dobrze się uzupełniają, kierując każdy swoim szpitalem.
Oczywiście, że nie może to się podobać! Ta choroba w Polsce jest powszechna, a nazywa się Zawiść Bezinteresowna.
Spytaj co nich sądzą ich pracownicy (ale nie lekarze), pielęgniarki, rejestratorki, ratownicy, salowe itd. i jak to się stało, że przez tyle lat siedzenia na dyrektorskim stołku miał mnóstwo procesów w sądzie pracy? Ludzie mówią o tym na korytarzach, ale boją się o pracę, są poniżani... gdy słyszę rozmowy pracowników szpitala na przystankach czy autobusach to ręce opadają.
a ty kulosy obmywasz?
a niech nawet i majtki opadają!
Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził, po pierwsze primo,
Każdemu szefowi pracownik najchętniej oberwałby jądra, to po drugie primo,
Gdybyś chciał słuchać i kierować się tym, co ulica mówi, co tłuszcza wyraża i motłoch gardłuje, to daleko nie zaszedłbyś, to po trzecie primo,
Akurat jak na tyle lat siedzenia na dyrektorskim stołku (19? 18?) i rotujące hordy pracowników to właśnie tych procesów w sądzie pracy znowu tak wiele nie miał, a przegranych z kretesem jeszcze mniej, tu trafiłeś kulą w płot, to po czwarte primo,
Zostań dyrektorem takiej trudnej placówki (trudnej w swej istocie i trudnej z racji chustkowej branży, obdzielanej złodziejsko przez różnych zboczeńców z kas chorych czy narodowych funduszy zdrowia i pozwól przy tym, aby pracownicy weszli ci na łeb, a najlepiej to pozwól wsadzić im się na taczkę i wywieźć za bramę szpitala, to po piąte primo.
Proszę skonkretyzować o którym z tych dwóch fajnych ludzi mowa...
A i lekarze potrafią conieco powiedzieć o swojej dyrekcji - dlaczego od razu to wykluczenie...?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!