Nie chcę żeby piłka ręczna w naszym mieście padła,bo nie o to chodzi.Na prezesa też się nie dostanę,bo nie mam pleców w UMP.Każda z tych osób,które są prezesami swoje ma za uszami i każde z nich nie wywiązywało się z płatności,a gdyby nie stypendia z miasta byłoby gorzej.Nie przeczę,ze utrzymanie drużyny w superlidze kosztuje określone pieniądze.Ale skoro mnie nie stać na określonych zawodników,to poruszam się w określonych normach finansowych i nie żyję ponad stan.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!