W 1987 roku rozpocząłem naukę. W 2006 skończyłem. W 2000 roku pierwsza praca i od tamtej pory pracuje bywały takie miesiące że pracowałem 400 godzin. Żeby mieć mieszkanie muszę ciężko pracować, czasem daleko od domu. Jaki ja byłem głupi. Trzeba było zrobić pięcioro dzieci albo więcej, chlać wódeczkę i olać system. Gdzie popełniłem błąd że mieszkam w starej ruinie za którą zapłaciłem kupę szmalu?
Po co pracować jak teraz wszystko dadzą! Social do tego 4 dzieci i życie jak w Madrycie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!