Jestem z Piotrkowa (wstyd) i tonę w błocie,pozostaje przeprowadzka na gminę. Bo tam coś widać w kierunku poprawy dróg.
tylko niech kanalizacji nie dotyka kaszana z rumunem i długopisem
budowa dróg polega na tym aby przypominała drogę i widać było że coś się robi związane z drogą ale wykonania tej drogi nie jest brana pod uwagę jakościowo itd ważne że plany są wykonane a że rozpadnie się droga po roku nie jest istotne umowa była prace wykonane odbiór był był -a znając nasz kraj i naszych uczonych geodetów kierowników itd gdzie teora wykuta na +6a praktyki 0 pierw zaczyna sie stawianie drogi projektó itd jak juz jest wszystko skonczone po odbiorze wtedy uczeni rozpoczynają kłaść kanalizacje gazową itd gdzie wszystko odbywa się w drodzę
do - jula- to wina uczonych którzy teorie mają wyuczoną na pamięć ale praktyki zero czy to kierownik czy urzędnik czy to poseł czy radny to w jedną trąbkę dmuchają wina zawszę spoczywa na zwykłym pracowniku
To NIE JEST BUDOWA DRÓG, to położenie warstwy bitumicznej na kruszywie. Budowę drogi poprzedzają badania geotechniczne i projekt, bo droga musi mieć odpowiednie odwodnienie a przede wszystkim konstrukcję. To, co ktoś kiedyś utwardził jakimś kamieniem może nie być teraz odpowiednim podłożem. Pytanie też, czy wykonana została wcześniej stabilizacja cementem? Jakiego materiału użyto do tego wcześniejszego utwardzenia? Czy jest on zgodny z ustawą o materiałach stosowanych w budownictwie. Kto to odbierze i kolejne pytanie, co zgłosi do nadzoru jako wykonaną robotę. Tak więc nie jest to BUDOWA DROG, to jakieś prace powierzchniowe i utrzymaniowe.
Budowa, remont czy modernizacja? Trzy różne pojęcia. Modernizacji nie ma w słowniku prawa budowlanego. Co zostało zrobione? To "budowa" tych dróg trwa od 2014r?
W gminie Rozprza możemy sobie pomarzyć żeby mieć choć w 1/3 takie drogi jak w sąsiedniej Woli. No chyba że ktoś mieszka w Mierzynie - droga do królestwa pewnego Pana zawsze musi być odśnieżona i w idealnym stanie.
Jak mają tak budować jak gmina Wolbórz to lepiej by nic w temacie nie robili a chodzi mi o remontach dróg dla furmanek jak było po wojnie tak odtwarzają z tą sama szerokością .Skoro jesteśmy w UE to tam normy są jasne szerokość jezdni to 6 metrów .jaki sens ma budowa wąskiej drogi jak co raz więcej dużych ciągników rolniczych i nie idzie się minąc na drodze z takim ale co tam urzędnik i tak za nic nie odpowiada wiec robi i myśli nie perspektywicznie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!