Sorry, ale dla mnie widoczne wydawnictwo to beznadzieja... zarówno styl śpiewania tego Pana, jak i aranżacje (a wielu nad nim pieje jakby to był Pavarotti)! :/, :P
Nie wątpię, że ma talent i nawet jego Hot16Challenge pozytywnie zaskoczyło, ale... już wolałbym nieco zapomnianą Anię Frontczak (prywatnie moją dawną koleżankę) w repertuarze Hey, Firebirds, O.N.A, Lipnickiej CZY Edyty Bartosiewicz. :D, <3
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!