Wyczuwam nutkę ironii
no już nie pierdzielcie, bogacze. Ja skończyłem to szkolenie. Pracuję i jestem b zadowolony. Znam się na nowoczesnych maszynach. Jak będę chciał zmienić zakład, czy firmę, to nie ma problemu. Ogólnie nie jest źle
Masz rację cichopku. Pieprzą bzdury, jak potłuczeni. Co by się nie działo - nic im nie w smak.
Ech, gdybym był piętnaście - dwadzieścia kilo młodszy...
No a Oxford!!!
Akademia to produkcja robotów znaczy się robimy od a do z bez żadnej własnej inicjatywy no i dyskusji..... Nawet najmniejsza zmiana to obowiązkowa droga służbowa. To ma swoje zalety ale i wiele wad. Po pięciu latach pracy w niemieckiej firmie polski specjalista staje się wtórnym analfabetą.
http://sklave.manifo.com/
Kogo kształcą? Fachowców? Znam ludzi pracujących w ww. zakładzie i mówią, że absolwenci nie potrafią czytać rysunków technicznych. Faktem jest, że uczą na w miarę nowych maszynach, i tyle. Absolwent KAŻDEJ średniej szkoły technicznej jest tak samo wartościowym "fachowcem" jak absolwenci szkoły Haeringa.Mój kolega pracuje tam już trzy lata a z wykształcenia jest pedagogiem - ot i tyle w temacie zapotrzebowania na fachowców. Wiele hałasu o nic.
To nie przypomina tylko, to jest przyzakładowe technikum. Ale skoro pod siódemkami mamy "Instytut zdrowia" wyjazd z Modrzewskiego to "obwodnica" a sala gimnastyczna Oxfordu to "Hala Sportowa" to i technikum może być "akademią"
A tak na marginesie bardzo się cieszę, że taka szkoła w mieście funkcjonuje. Jedyne ale, to to, że partnerem jest Publiczna Policealna Szkoła Nowoczesnych Technologii w Łodzi a nie jakaś piotrkowska szkoła np TPS.
Odpowiedź na twoje wywody:
To tyle w temacie.
Tak powinien siedzieć na d, narzekać i czasem napisać głupi komentarz.
Polecem dokument "Miasto fabryka" o chińskiej fabryce EUPA. Polska to właśnie takie "chiny" tyle, że położone w Europie. Zagraniczne firmy produkcyjne powinno się wyprzeć z kraju, zwłaszcza te niemieckie, które odpowiadają m. in. za wykup cukrowni i upadek przemysłu stoczniowego. Każdy może się do tej walki przyłączyć. Na początek wystarczy nie zatrudniać się u nich i nie kupować ich produktów.
Człowieku co ty porównujesz spotkałeś sie z jednym takim przypadkiem ze ktos ze szkółki zapomniał o niektórych oznaczeniach na rysunku technicznym ale to nie jest powód do pie....lenia takich kontekstów nikt z operatorów pracujących w firmie nie wie chyba nawet jak oblicza sie z podstawowego wzoru prędkośc skrawania i nie wie o wielu rzeczach zwiazanych z tym zawodem a jesli chodzi o rysunek techniczny to prawie kazdy uczeń wykonywał rysunki techniczne a ty pewnie nawet nie wiesz w jakim programie robi sie rysunki techniczne
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!