Nie wiem jak wygląda Piotrków nocą, bo śpię by rano wstać do roboty, rano jadąc do pracy nic ciekawego nie widzę, ale widzę że inni szukają dziury w całym, na Gornej były trzy ławki i był problem,na krzywdzie jest sto ławek i problemu nima,z tego wynika ze gdy ja spię to hordy piotrkowian szturmują monopole calo dobowe
Tym wszystkim, którzy przyklaskują bez zastanowienia temu durnemu pomysłowi pana prezydenta chciałbym dać coś pod rozwagę. Publiczne spożywanie alkoholu jest karalne. Jeżeli grupka panów zakłóca spokój popijając wino z plastikowej butelki, to powinna się tym zająć policja. Kilka regularnych nalotów z mandatami zamiast pouczeń jest w stanie załatwić sprawę. Taka ustawa, to tylko zwalnianie policji i SM z odpowiedzialności, a picia i awantur to nie ukróci.
Brak mi słow na ta ustawe. Piotrkow oczywiscie do glupot jest pierwszy... Ale nic do lekarza tez trzeba jechac do Belchatowa Tomaszowa czy Łodzi bo w naszym kochanym miescie nie ma wiec po alkohol tez tam bedziemy jezdzic. Patrzac z drugiej strony tak zwane METY odzyja i tylko panstwo na tym straci. Kolejna sprawa osoby ktore pracuja na popoludnie po pracy nie podjada sobie do sklepu po napoj czy fajki czy cokolwiek bo sklepy beda zamkniete nikt nie otworzy sklepu monopolowego po to by sprzedac batoniki fajki czy napoje bo nie bedzie im to sie oplacac, takze po 22 to nam sie komuna przypomni. Ja bym proponowal dobrze sie nad tym zastanowic zobaczyc jak w innych miastach to sie sprawdzi bo patoksy i tak beda piły i tak, a normalni mieszkancy na tym stracą
Już to raz pisałem, ale napiszę jeszcze raz... Po wprowadzeniu zakazu, od razu należy skierować obywatelski projekt likwidacji straży miejskiej w Piotrkowie... Mam nadzieję, że wielu mieszkańców pod tym się podpisze... Od czego są? By pracować tylko do 22 i siedzieć na dupie za nasze pieniądze? To jest chore...
Byłem w ostatni weekend u znjomych Warszawie. Wybraliśmy się na bulwary wiślane gdzie można pić alkohol pod chmurką. Ładna pogoda słoneczko, piwko te sprawy. Po prostu super. Spoko było tak do dwudziestej. Później zrobiło się bardzo nieciekawie. Mnóstwo ludzi wstawionych, sporo kompletnie na urwanym filmie, wokół tony śmieci, wszystko zasikane, tojtoje przepełnione. Dosłownie setki ludzi ledwie trzymających się na nogach wchodziło na ulicę wprost pod koła żeby tylko dotrzeć do najbliższej biedronki na powiślu i tam się dorobić a potem z powrotem nad wisłę. W ciągu jednego wieczora widziałem więcej awantur niż przez całe studia. Ludzie nie potrafią bawić się przy alkoholu. Bluzgi, darcie japy, rzucanie szkłem, żen na maksa. Dlatego uważam że po 22 alko powinno być serwowane tylko w lokalach gdzie jest bramka i awanturujący typek, dostaje pierwsze upomnienie z liścia a jak to nie pomoże to wypad z baru.
Miasto się sypie nie ma młodych nie ma pracy zostało stadko emerytów, a oni debatują czy wódę w nocy sprzedawać czy nie. Postawcie market, stadionu już nie rozp... bo drugiego nie ma - za głębokiej komuny nie było takiego g...
to tylko powierzchownie częściowo rozwiąże problem, i stworzy kolejne. Walka z prohibicją, nawet nocną to walka z wiatrakami. ale robta co chceta, ja tam i tak wole kanabioze
Kto zdrowy na umyśle kupuje w nocy alkohol-chyba tylko patologia.Normalny człowiek ma tak zaopatrzony barek ,że w razie czego jest pod ręką.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!