Moszczenica robi się przyjazną gminą dla mieszkanców po zmianie wójta

00

widać że moszczenica ma nową jakość zarządzania!

00

i czytając takie wiadomości popieram PIO w innych miejscach można obniżyć stawki żeby były one lepsze dla mieszkańców ale w Piotrkowie nic się z tym nie robi więc faktycznie po co nam prezydent który ma gdzieś mieszkańców

00

"Moszczenica robi się przyjazną gminą dla mieszkanców po zmianie wójta" - "nowa władza". Od dwóch lat da się tu wyczuć nagonkę na poprzedniego wójta. A czy to Radni nie są współodpowiedzialni za politykę gminy? Jakoś radni teraz przegłosowali te stawki. radni razem z Lechem. Nagonka ta ma na celu wyeliminowanie Lecha z Rady Gminy. Lechu odpuść sobie bo cię zniszczą. Każdy artykuł o inwestycjach gminnych zakończony jest wzmianką o nieudolności poprzedniego wójta i nowej jakości władzy. Faceta już nie ma na stołku od dwóch lat, ale trzeba go oczerniać do dziś. A oczernianie jest przecież dokonywane przez obecną władzę - czy to przystoi urzędnikom państwowym?

00

dasie jak sie chce widac ustalic znosne stawki. ciekawe jak sie w piotrkowie skonczy ten temat....

00

Ja jak bym był radnym to bym dał po zero zł,zresztą wszytko bym zrobił za darmo,mieszkania młodym bym dał,dopłacał bym do mleka i świn,transport miejski bym zrobił za połowe ceny, a dzieci i emerytów obowiązkowo bym wysyłał na darmowe wczasy.
Następnym razem mnie wybierzcie na prezydenta.

00

I tak wywiozą śmieci do lasu. Zapłacą częściowo.

00

dlatego mieszkańcy teraz zauważyli różnicę jak mogłoby być i sa wkurzeni że przez tyle lat gmina marnowała swoje szanse

00

To nie znaczy, że człowiek, który zostanie wójtem po Piekarku, będzie co tydzień w lokalnej prasie podkreślać jaki to Piekarek był be. Prywatne osoby mają prawo wypowiadać swoje zdanie, ale sądzę, że URZĘDNIKOM PAŃSTWOWYM nie przystoi OCZERNIAĆ innych na łamach prasy.

00

produkujemy śmieci więc teraz za nie płaćmu - kiedyś mleko, napoje i wiele innych rzeczy było w opakowaniach zwrotnych teraz wszystko w jednorazówkach, czy to 5 zł czy 10 zł to problem polega na tym, że np. moja rodzina produkuje od 3 - 5 worków surowców wtórnych oddawana są co 2 miesiące i wystawiane wraz z koszami na śmieci to powiedzcie mi jak t jest możliwe, że jadąc przez wsie moszczenickie stoją wystawione koszte a worków z plastikami brak ze szkłem a i owszem stoją, jaki z tego wniosek idzie plastik w piec i raczej tu mamy problem co zrobić aby ludzi nauczyć segregacji i co z tym potem robić a nie co się spali to do pieca.

00