Czasami egzaminatorzy przesadzają. Atmosfera egzaminu jest tragiczna,ludzie mają dość i puszczają im nerwy. Przykładem jest mężczyzna który dostał ataku serca na wiosnę w Piotrkowskim WORD. Pomimo resuscytacji nie przeżył. Ciekawe tylko dlaczego pan egzaminator ani żaden z pracowników WORD-u nie prowadził resuscytacji.
Dobrze ze pojdzie siedziec....na pewno (odpukać) predzejczy pozniej zabił by kogos na drodze!
Jako egzaminator państwowy wypełnia kryteria funkcjonariusza...
A że tobie funkcjonariusz kojarzy się z policją,lub co gorsza milicją, to już twoje zmartwienie i hańba...
No, gość musi iść posiedzieć. Przecież podniósł rękę na ŚWIĘTĄ KROWĘ.
Widać że piotrkowski WORD jest pośmiewiskiem w całej Polsce. Szeroko komentowane są są wybryki tamtejszych egzaminatorów. Dziwię się że dopiero teraz ktoś przerobił to w czyn . Omijać ten WORD szerokim łukiem. Pozdrawiam
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!