Może ludziom młodym i dzieciom jest ciepło,bo są w ciągłym ruchu.Natomiast ludziom starszym,,często schorowanym jest zimno.
Dopiero ci najbiedniejsi zaczną marznac jak rzad zablokuje import wegla z Rosji a na krajowy nas nie stać bo za drogi
Proponuje zamknąć okno i już będzie cieplej :)
Polecam bo sam tak zacząłem w nocy robić. Sprawdza się.
assa
a to niby mam nosic ciapcie do spania hahaha :D nie moge zroumiec znaczenia boso u łóżku (spanie) ... smiech :D
nie mów ze wiecznie nie pasuje ponieważ mieszkam w mieszkaniu, które nie jest moje od 20 lat, czynsz regularnie co pół roku podnoszą, wiecznie są niedopłaty (które biorą się Bóg wie skąd) z jakiś liczników głównych (choć mamy w każdym mieszkaniu indywidualne liczniki na wszystkim). Na dodatek mimo że mieszkam w bloku, który umiejscowienie przy głównej ulicy na osiedlu i ma z 50 lat nawet nie jest ocieplony, ani pomalowany, więc zastanawiam się na co idzie tzw "fundusz remontowy" który każdy płaci co miesiąc jak NIC nie jest robione! mam dwa pokoje za które bez mediów płacę ponad 500 zł czynszu a jak dotykam ściany to jest lodowata :) wręcz BOSKO ! muszę na własną rękę dogrzewać się piecami elektrycznie, które powodują kosmiczny rachunek za prąd ale są bardziej bezpieczne niż piecyki gazowe chociaż choć i tak jest strach zostawić je na noc uruchomione, bo nigdy nie wiadomo co się stanie. I chciałabym mieć chociaż taką opcję, że nawet za tą dodatkową opłatą mogę sobię odkręcić kurek na kaloryferze by mieć ciepło, ale na tych starych grzejnikach jest jedynie w środku rdza ! (a Administracja mi dla śmiechu piszę adnotację na klatce, abym przekręciła kurek na pozycję 5 bo będą napełniać wodą by sprawdzić czy nie przecieka, a taktowego kurka na tych grzejnikach po prostu nie ma :) No to by było na tyle
Ludzie sezon zaczyna się w październiku chyba że temperatura spadnie o ileś stopni i zawsze tak jest było i będzie więc ja nie rozumiem o co wam ludzie chodzi. Jest zimno ale co roku jest zimno można się zabezpieczyć jakoś.
chodzi o to ze jeszcze jeszcze w miescie duzo nieocieplonych bloków a to na prawdę robi różnice szczególnie w mieszkaniach szczytowych
Mieszkam w zasobach BARBÓRKI i co roku przeżywam koszmar: całe zastępy emerytów marzną, marzną i marzną. Bez przerwy interweniują w spółdzielni, że temperatura w mieszkaniach jest zbyt niska, więc temperatura rośnie. Dochodzi do tego, że muszę żyć w 26- 27 stopniach. Mam zaizolowane pianką wszystkie rurki / nie mówiąc o tym, że kaloryferów nie odkręcam przez całą zimę. A i tak mam 20-21 stopni.Marznącym polecam kapcie góralskie !!! I stuknięcie się w głowę przed włączeniem dodatkowej farelki lub dodatkowwego kaloryfera elektrycznego...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!