W emzetkach nadal nie wszyscy mają maseczki. O zachowaniu dystansu nie wspomnę. Bez żadnego oporu dosiadają się do człowieka osoby (zazwyczaj starsze), które maseczki mają na brodzie lub tylko na ustach i zaczynają mówić, mówić, mówić... Zwłaszcza do zerówki czasami nie wiadomo jak wsiąść i jak w niej usiąść czy stanąć, aby zachować środki bezpieczeństwa.
Bedąc w Dąbrowie zauważyłem iż w sklepach noszenie maseczek nie obowiązuje kupujących i właścicieli. Ostatnio właściciel bez maseczki przyjmował pieniądze, wydawał resztę a nastepnemu klientowi podawał chleb, nie używając rękawiczek, nie mówiąc już o przetarciu rąk. Co na to sanepid czy inne służby.
Ja nie wiem jak to jest, że dane 2 instytucji totalnie się rozjeżdżają i nie wiadomo jak jest naprawdę. Wojewoda (czyli ta tabelka wyżej) podaje na niedzielę 62 osoby w mieście i 60 osób w powiecie. Piotrkowski Sanepid dla odmiany informuje po tyle samo, czyli po 63 osoby w mieście i powiecie. Tyle, że jest to stan na 13 sierpnia. Czyli wcześniejszy raport jest wyższy od aktualnego. Czy ktoś może spróbować dociec czyje dane są aktualniejsze ?
Żabka na Wierzejach, sprzedawcy kompletnie nie reagują na wchodzących bez masek czy to młodych czy starych, jeden sprzedawca też maseczkę nosi, na ręce... w ABC tez się zdarza chociaż rzadziej, oczywiście wejście oblepione komunikatami, że bez masek nie wchodzimy, szkoda, że to tylko teoria
Jest przykazanie, które mówi - szanuj bliźniego swego jak siebie samego a którego nie przestrzegają sami księża Na mszach brak dystansu i niektóre osoby są bez masek,żaden duchowny nie zwraca uwagi takim osobą
Chyba sporo zakażeń, a może i zgonów ma miejsce z powodu wiary w to, ze koronawirusa nie ma, pandemii nie ma, to wszystko ściema i spisek. Ludzie niestety często w to wierzą i nie stosują się do obostrzeń, a z tego są nowe zakażenia. Uważam, że rozpowszechnianie bredni o nieistnieniu pandemii powinno być karalne i to surowo. Np. do kicia do jednej celi z grypsującymi recydywistami!
W Biedronce na Sienkiewicza całe grupy młodych osób bez maseczek. Osób, którym strach zwrócić uwagę, bo nie wiadomo (wiadomo) co człowiek usłyszy.
W sobote bylwm z zona na piotrkowskim sorze I.... byl zamkniety podobno mieli dodatniego pacjenta czy pracownika. Strach sie ruszac do szpitala ale ladnie sie zachowali chociaz bo powiedzieli ze zapraszaja za kilka godzin I powiedzieli co trzeba teraz wziac I robic
Trzeba uważać na starszych ludzi co można od nich usłyszeć.Oni wymyślają historię.Mlodzi nie są aż tak wyrafinowani.
Głupków zawsze nie brakuje.Można im tłumaczyć a oni swoje.Ale prawo daje pole do dyskutowanie a powinno być zerojedynkowe w tym przypadku.A tak to ci co nie szanuj innych pod pretekstem wolności ostentacyjnie olewają innych zdyscyplinowanych rodaków.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!