Nie panikuj mam znajoma w Japonii i oni zachowują spokój i przede wszystkim dużo higieny utrzymuja
W innych miastach ,to władze gmin ,czy zarządzający targowiskami podjęli decyzję o zamknięciu . Tu oczywiście nie można było tak zrobić.
Ludzie k*rwa opanujcie się już z tym wszystkim, pomyślcie ile osób jutro idzie normalnie do pracy, ile osób jutro będzie w sklepach...
Chyba na powietrzu jest mniejsze ryzyko niż w zamkniętym pomieszczeniu
Prosty mechanizm a jednak trudno ludziom zrozumieć. Płacz będzie jak zaczną umierać nasi bliscy. Włosi tez mieli inne podejście.Na głupotę jie ma lekarstwa.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!