Bardzo dobrze - za samowolę stanowiącą zagrożenie dla życia innych powinny być surowe kary, nie interesuje nas fakt że stracił rodzinę - bo Janusz zrobił to na własne życzenie.

136

Sędziowie z bożej łaski! O czym wy mówicie, idealni , niepopełniający błędów w życiu? Facet dostał za swoje po wielokroć. A czemu jest winna nastoletnia córka, której został jedynie ojciec, bo matka zginęła? Czy umiecie pójść dalej w swoich osądach niż po maluczką zemstę i karę? Trochę empatii. Przecież tej młodej dziewczynie świat się zawalił po nagłej śmieci matki. Ma mieć jeszcze ciężej, żyjąc ze świadomością, że to ojca wina i zostać sama, bo ten trafi do więzienia na długie lata? Tego chcecie, chrześcijanie, dzielący się co wigilia, opłatkiem?

710

Ro jysz dyszty se nie można wymienić samemunnu"

03

Zaoszczędził.

50

Czy ktos sprawdza stan instalacji w domach pod względem szczelności i legalności używania gazu ziemnego? Kiedyś były takie wyrywkowe kontrole ,a teraz?

130

każdego prokuratora po śmierci będzie osądzał najwyższy, i zobaczymy jak te ważniaki tu na Ziemii, poradzą sobie na sądzie ostatecznym bez naszego adwokata Jezusa Chrystusa, przed oskarżycielem...Oj wielu prokuratorów zasila jezioro siarki , oj wielu

314

Pracuję w branży około budowlanej, w sklepie również z materialami instalatorstwa gazowego i powiem wam, że takich januszy biznesu jest duzo. A to do tlenu używa reduktora do acetylenu, a to bezpiecznikow nie stosuje do palnika bo za drogie. A to inne dysze do palnika niż powinny być, przeróbki, partactwa itd. i tak mało jest wypadków na to co ludzie kombinują

90

Tak się kończą oszczędności. Wiem że to okrutne... chytry dwa razy traci.

81

Współczuję. Pewnie, facet chciałby cofnąć czas. Gdyby się przyjrzeć bliżej, to wielu ludzi ma różne prowizorki. A to z ogrzewaniem, a to jakieś obejście elektryczne, a to samoróbka w aucie... działa? Jeździ? No to niech zostanie jak jest. Dopiero jak coś się wydarzy, to lament.

91

Ja rozumiem tragedia rodzinna, kieruję współczucia dla osoby oskarżonej skrzywdził córkę, stracił żonę, ale nie należy wyłącznie rozpatrywać tej "umyślnej" winy w kręgu rodzinnym, jednego gospodarstwa domowego, przecież w tej sytuacji zostało narażone również życie sąsiadujących z nimi rodzi, sąsiadów. Czy nie można by tej "głupoty ludzkiej" uniknąć, myślę że to nie była jednorazowa akcja grzewcza? "Zaoszczędzona kasa" na ogrzewaniu została pod gruzami.

102